
Nowy sezon, to i... nowy trener
Również w Rudniku nastąpiła roszada na trenerskim stołku i postawienie na osobę szkoleniowca dobrze w środowisku znanego.
Miniony sezon nie był do końca udany dla ekipy z Rudnika, która nie załapała się do grona czołowych drużyn A-klasy. W grupie spadkowej piłkarze LKS-u pod wodzą Romana Folka, który w trakcie zmagań zastąpił na stanowisku Grzegorza Macheja, radzili sobie na tyle dobrze, że finiszowali na 3. miejscu z dorobkiem 23 punktów. Ustąpili więc jedynie znacznie mocniejszym zespołom z Iskrzyczyna i Nierodzimia.
I tym razem jednak drużyna nie uniknie zmian. Rolę szkoleniowca powierzono Janowi Strządale, który do Rudnika powraca. – Kiedy rozstawaliśmy się jeszcze występując na szczeblu B-klasy stało się to w pełnej zgodzie. Może dlatego teraz bardzo szybko doszliśmy do porozumienia – wyjaśnia Dariusz Byrczek, prezes klubu z Rudnika.
Strządała to trener z dużym doświadczeniem. W przeszłości, prócz pracy w Rudniku, odpowiadał również za wyniki piłkarzy KS Nierodzim, Orła Zabłocie, Wisły Strumień, Olzy Pogwizdów czy Spójni Zebrzydowice, uwzględniając w to także grupy młodzieżowe. – Jestem przekonany, że sobie poradzi ze zbudowaniem solidnej drużyny – dodaje Byrczek.