Przed meczem w Chybiu gospodarzom przyznawano więcej szans na odniesienie zwycięstwa. Ale kilka czynników miało wpływ na to, że z boiska w radosnych nastrojach schodzili goście z Wilamowic.

Tempo-wilamowice1213

Przede wszystkim wspomnieć trzeba o kadrowej, nieciekawej sytuacji Cukrownika. Trener Andrzej Myśliwiec nie mógł skorzystać z usług Szymona Miłka, Łukasza Folka, Mateusza Stokłosy, Witolda Wawrzyczka i najlepszego strzelca zespołu Rafała Szczygielskiego. Personalne ubytki miały niewątpliwy wpływ na mizerną jakość gospodarzy w sobotnie popołudnie. Dość powiedzieć, że pierwszy strzał ekipa z Chybia zanotowała w... 80. minucie. Odnieść należy się również do drużyny Wilamowiczanki. Po pierwsze – z zespołem dalej pracuje trener Łukasz Płonka, co wilamowickie środowisko piłkarskie cieszy. Po drugie – w Wilamowicach o utrzymaniu myślą całkiem poważnie. Po trzecie – do składu powrócił... bramkarz Sławomir Tlałka, którego między słupkami zastępowali w poprzednich meczach awaryjnie zawodnicy z pola.

Sukces gościom dały dwa trafienia. W 12. minucie Przemysław Łoś dośrodkował dokładnie z rzutu wolnego, a celną główką w protokole meczowym zapisał się Arkadiusz Bieszczad. Z kolei w 58. minucie bezbłędnie rzut wolny wykonał Wojciech Buczek, pokonując golkipera Cukrownika strzałem z 17 metrów. Gospodarzom nie pomogła nawet bezmyślna czerwona kartka dla Szymona Brańki, który po wejściu na boisko dwa kartoniki koloru żółtego „skompletował” w... pięć minut! Co więcej, chybianie przegrać mogli wyżej. W 85. minucie w boczną siatkę w sytuacji sam na sam z bramkarzem uderzył Dominik Natanek.

Cukrownik Chybie – Wilamowiczanka Wilamowice 0:2 (0:1) 0:1 Bieszczad (12') 0:2 Buczek (58', z rzutu wolnego)

Cukrownik: Nalepa – Dziendziel, Filapek, Feruga, Ł.Kajstura (75' Śmieja), J.Kajstura, Skowronek (25' Papkoj), Zygma, Poloczek, Neter, Ł.Szczygielski Trener: Myśliwiec

Wilamowiczanka: S.Tlałka – Matusik, Wójcik, Bieszczad, Buczek, Łoś, Borutko (78' Węgrodzki), Denys, Tobiasz (60' Brańka), Suski (87' Gala), Natanek (90' R.Tlałka) Trener: Płonka