Wydarzenie

Kolejna przegrana w Bielsku-Białej. Siatkarze BBTS-u w niezbyt dobrych nastrojach pożegnali się ze swoimi kibicami. Zawodnicy z Bielska-Białej zaliczyli piątą porażkę pod rząd u siebie. Ostatni raz BBTS wygrał w Bielsku 22 lutego 2017 roku. Ich przeciwnikiem była wtedy drużyna AZS-u Politechniki Warszawskiej. Od tego czasu bielszczanie ani razu nie odwdzięczyli się wygraną swoim sympatykom, którzy dzielnie wspierają ich w każdym meczu.

Bohater

Kamil Kwasowski. Kapitan, który niewątpliwie w tym słabym sezonie BBTS-u był bezcennym zawodnikiem tej drużyny w meczu z Effectorem zdobył aż 22 punkty. Niestety jeden zawodnik nie może zadecydować o losach całego meczu. 

Plusy i minusy:

+ Mocną stroną gospodarzy w meczy z Effectorem była zagrywka. Czterech zawodników BBTS-u zaliło as serwisowy. Byli to: Paweł Gryc, Bartosz Janeczek, Milos Vemić oraz Adam Bartos. 

+ Goście pomimo, że przegrywali 1:2 zdołali przeciągnąć szale zwycięstwa na swoją korzyść.

+ Najlepszym zawodnikiem w drużynie Effectoru był jej atakujący Leo Andrić, który zdobył 18 punktów. 

- Zawiodła nie pierwszy już raz koncentracja BBTS-u. Po raz kolejny siatkarze z Bielska przegrali spotkanie w tie-break'u

- Wtorkową porażką oddaliło się BBTS-owi 13. miejsce w Plus Lidze. Pomimo utrzymania bielszczanie nie mogą zaliczyć sezonu do udanych. Na 30 meczów BBTS wygrał dotychczas jedynie 6.

Przebieg meczu:

I set - 15:10. 18:15. 20:15, 25:19
II set  - 6:10, 13:16, 21:23, 23:25
III set - 4:3. 21:19. 23:21. 25:21
IV set -  8:10, 15:18. 20:19, 22:25
V set - 4:6, 8:8, 10:13, 12:15

BBTS Bielsko-Biała - Effector Kielce 2:3 (25:19, 23:25, 25:21, 22:25, 12:15)


BBTS: Bieńkowski, Kwasowski, Siek, Gryc, Vemić, Gaca oraz Czauderna (libero) Janeczek, Bartoš.
Trener: Chudik