Zapadły kolejne decyzje personalne w bielskim Podbeskidziu. Klub poinformował o rozstaniu z pięcioma zawodnikami, którym wygasają kontrakty.

Podbeskidzie Bielsko-Biala - Korona Kielce Szeregi Podbeskidzia opuszcza pięciu nominalnych obrońców: Paweł Baranowski, Oleg Veretilo, Adam Pazio, Krystian Nowak oraz Franka Adu Kwame.

W drugiej części zakończonego niedawno sezonu do podstawowych zawodników zespołu, który nie sprostał ekstraklasowym wymaganiom należeli Baranowski i Veretilo. Obaj trafili do Podbeskidzia w połowie rozgrywek i szybko zyskali uznanie w oczach trenera Roberta Podolińskiego. Pierwszy z wymienionych zaliczył 14 ligowych występów, Białorusin 10. Baranowski zdobył jednego gola. W meczu z Koroną Kielce, w ramach grupy spadkowej, gdy w doliczonym czasie trafił do siatki i wlał jeszcze nadzieje w serca kibiców marzących o utrzymaniu Podbeskidzia w elicie.

W pierwszej części sezonu, pod nieobecność Baranowskiego i Jozefa Piacka, podstawowym środkowym obrońcą zespołu był 22-letni Krystian Nowak. W drugiej części zmagań rozegrał tylko jeden mecz – na inaugurację rywalizacji w tym roku w Gdańsku (porażka 0:5).

PODBESKIDZIE - LECHIA GDANSK Pazio jesienią grał często, ale nie zachwycał, wiosną więcej czasu spędził w gabinetach lekarskich niż na boisku, często "zsyłany" był także do III-ligowych rezerw. Grał dla „Górali” łącznie przez dwa lata, zaliczył 35 spotkań ligowych.

Z wymienionych piłkarzy najdłużej z bielskim klubem związany był Adu Kwame. Zawodnik rodem z Ghany w trakcie trzech sezonów wystąpił w 50 meczach o punkty. W tym roku nie "powąchał" ekstraklasowej murawy.

Z klubu napływają także dobre informacje. Chęć dalszej gry dla Podbeskidzia zadeklarowali: Damian Chmiel, Robert Demjan i Piacek.