Pewni swego „Górale” zagrali z Zagłębiem Lubin o zwycięstwo. W premierowej odsłonie lepsze wrażenie sprawiali przyjezdni. W drugiej Podbeskidzie przyśpieszyło i zasłużenie zwyciężyło. Dobre nastroje w Bielsku-Białej są tego następstwem. SONY DSC Trener Leszek Ojrzyński podczas konferencji prasowej zwrócił uwagę na istotny element piłkarskiego rzemiosła, który wyróżnia jego zespół. – Kilka dni temu cieszyliśmy się tutaj po przypieczętowaniu utrzymania. Zagraliśmy podobnie, choć strzeliliśmy jedną bramkę mniej. Gratulacje dla chłopaków, bo po raz 16 zagraliśmy na zero z tyłu. To jest naprawdę wyczyn godny uwagi – zaznaczył opiekun Podbeskidzia, który po meczu z Widzewem dziękował działaczom, kibicom i zawodnikom. Ukłonów ciąg dalszy... – Ostatnio dziękowałem wszystkim, wypadałoby to powtórzyć. Chcę dodatkowo podziękować pracownikom BBOSiR-u za to, że możemy grać przy takich warunkach atmosferycznych na dobrze przygotowanej płycie – docenił pracę osób odpowiedzialnych za stan murawy.

W sobotę „Górale” jadą do Gliwic. Mecz z Piastem będzie zwieńczeniem sezonu. – Mamy jeszcze jeden mecz do rozegrania i wiadomo, że będziemy chcieli zagrać jak najlepiej. Chcemy zająć jak najwyższe miejsce w tabeli – zapewnił Ojrzyński.