Kolejka numer osiem w bielskiej „okręgówce” należała niemal w całości do drużyn przyjezdnych. Wszystkie rozstrzygnięcia weekendowe komentuje w roli stałego eksperta tej klasy rozgrywkowej Piotr Tymiński, były szkoleniowiec beskidzkich zespołów piłkarskich.

Świt Cięcina – LKS Bestwina 0:1 (0:1), RELACJA Beniaminka chyba dopadł mały kryzys, bo nie udało się Świtowi nawet gola strzelić. Ale czasami jest tak, że jedna sytuacja przynosi gola, decyduje później o zdobyciu nie tylko bramki, ale i punktów. Goście z Bestwiny skutecznie wybronili szybką wywalczoną zaliczkę.

Kuźnia Ustroń – Pasjonat Dankowice 0:2 (0:2), RELACJA Ewidentna zadyszki Kuźni Ustroń. To kolejny mecz bez zwycięstwa i bez strzelonego gola. Strzelby przygasły, co odbija się na wynikach drużyny. Widać więc, że walka o pierwsze miejsce w lidze okręgowej w grę raczej nie wchodzi. Pasjonat zwycięski na wyjeździe? Jestem ostrożny, bo niebawem znów może przydarzyć się jakaś niespodziewana wpadka.

Pasjonat_Kuznia Czarni Jaworze – Maksymilian Cisiec 1:3 (1:1), RELACJA Po ostatnim spotkaniu zadawałem pytanie czy Maksymilian przebudził się remisując z Wisłą, czy to jednak goście mieli „dołek”. I chyba to jednak ekipa z Ciśca powoli odzyskuje formę. Zaczyna regularnie punktować, co ma też przełożenie na tabelę.

Piast Cieszyn – Spójnia Landek 1:3 (0:1), RELACJA Spójnia konsekwentnie realizuje swoje założenia i zmierza w kierunku IV ligi. Piast oczywiście próbował przeciwstawić się, ale był na pozycji straconej, bo nie miał wystarczających argumentów.

MRKS Czechowice-Dziedzice – Zapora Porąbka 2:2 (0:1), RELACJA Małe przebudzenie Zapory Porąbka. Dobrze się stało, bo sytuacja była już nieciekawa. Coś widocznie zadziałało na zespół, być może osoba nowego trenera. Liczę, że Zapora zacznie punktować i chyba nikt nie wyobraża sobie, że ten zespół będzie w strefie zagrożonej degradacją.

Metal Skalka Zabnica 3 Cukrownik Chybie – Metal Skałka Żabnica 1:6 (1:4), RELACJA Skałka jest w naprawdę wysokiej dyspozycji. Ma główny argument „z przodu” w osobie Dominika Natanka. Dobre wyniki nie są przypadkowe, bo zespół jest odpowiednio poukładany. Sympatyzuję z piłkarzami z Żabnicy i fajnie, że tak to się dla nich układa.

KS Wisła – Beskid Skoczów 6:1 (3:0), RELACJA Po dwóch niezbyt udanych występach Wisła rozgromiła skoczowski Beskid. Tak wysoki wynik wskazuje na olbrzymi potencjał spadkowicza. Myślę, że choć Spójnia Landek ma przewagę kilku punktów, to wiślanie ostatniego słowa w tej rundzie jeszcze nie powiedzieli i pokażą znów, że są mocni.

LKS '99 Pruchna – Koszarawa Żywiec 1:2 (0:2), RELACJA W kontekście Koszarawy wskazywałem ostatnio, że to zespół, który z rywalami nisko notowanymi w lidze okręgowej radzi sobie nieźle. Czy stać Koszarawę na coś więcej? Zobaczymy. Zwraca uwagę tymczasem postawa zespołu z Pruchnej. Tu dostrzegam syndrom beniaminka w drugim sezonie po uzyskanym awansie.

[standings league_id=7 template=extend logo=false]