OKIEM EKSPERTA: Skałka rewelacją rundy, domowa zadyszka Kuźni
Kilka niespodzianek oraz planowych rozstrzygnięć przyniosła 9. kolejka Bielskiej Ligi Okręgowej. W całości do weekendowych zmagań odnosimy się cotygodniowym komentarzem naszego eksperta Piotra Tymińskiego, byłego szkoleniowca beskidzkich drużyn.
Kuźnia Ustroń – KS Wisła 0:2 (0:0), RELACJA Zadyszka Kuźni jest już bardzo widoczna. Wydawało się na początku sezonu, że będzie to zespół potrafiący dotrzymać kroku Spójni i Wiśle. Formy jednak na dłuższym odcinku nie udało się utrzymać. Ten mecz to potwierdził. Zespół z Wisły miał swoje słabości już, ale znów punktuje i chyba nie powiedział ostatniego słowa w walce o najwyższą lokatę w lidze.
Koszarawa Żywiec – Pasjonat Dankowice 2:4 (1:3), RELACJA Na temat Koszarawy mówiłem już, że stać ten zespół na zwycięstwa, ale tylko z „dołem” tabeli. Z rywalami plasującymi się powyżej środka stawki wyniki są niekorzystne. Piłkarzy Koszarawy czeka dużo pracy, jeśli myślą o tym, by znaczyć coś w lidze. Przed drużyną wyzwanie spore, bo wyniki z silniejszymi przeciwnikami nie są przypadkowe, a stały się pewną regułą.
Zapora Porąbka – LKS '99 Pruchna 1:2 (0:1), RELACJA Wydawało się, że w Pruchnej kryzys jest poważny. Ostatnio ten zespół uległ u siebie Koszarawie. Tym razem dobrze zaprezentował się z niezbyt skutecznie radzącą sobie Zaporą. W Pruchnej punktów potrzebują, bo sytuacja stawała się nieprzyjemna. Generalnie jednak trzeba zauważyć, że obie ekipy ocenić należy na minus w kontekście sezonu poprzedniego.
LKS Bestwina – Cukrownik Chybie 2:1 (1:0), RELACJA Zespół z Bestwiny nie ma takiej dyspozycji, jak w rundzie wiosennej. Każde punkty są wymęczone. Ale co powiedzieć o Cukrowniku, który prezentuje się jeszcze gorzej? Jedni i drudzy muszą popracować, by grać lepiej, stabilniej. Nie zadowala nikogo przede wszystkim to, co dzieje się z Cukrownikiem.
Beskid Skoczów – Czarni Jaworze 5:0 (0:0), RELACJA Beniaminek z Jaworza nie może sobie poradzić w „okręgówce”. Razem z Piastem Cieszyn odstaje od reszty stawki. Specjalnie nie ma co mówić o tym meczu, bo Beskidu po prostu zrobił swoje, a i rozmiary zwycięstwa gospodarzy nie są żadną niespodzianką. Typowo pewne dopisanie trzech punktów.
Maksymilian Cisiec – Piast Cieszyn 3:2 (1:1), RELACJA Bardzo potrzebne punkty wywalczył Maksymilian. Od kilku kolejek widać poprawę gry i wyników tego zespołu. Ze słabo spisującym się beniaminkiem gospodarze męczyli się, ale ważny jest efekt końcowy. Piłkarze z Ciśca zrobili to, co do nich należało. O okolicznościach nikt pamiętał nie będzie, a radość ze zwycięstwa jest może nawet jeszcze większa po trudnym pojedynku.
MRKS Czechowice-Dziedzice – Metal Skałka Żabnica 1:3 (0:1), RELACJA Patrząc na to, że wszystkie mecze Skałka rozgrywa teraz na wyjeździe, jest ten zespół prawdziwą rewelacją rundy. W zeszłym sezonie żabniczanie mieli kłopoty i byli nawet w pewnym momencie zagrożeni spadkiem. Teraz prawie wszystkie zespoły mają problemy, by Skałkę pokonać. Trwa marsz w górę tabeli tej drużyny. MRKS przeciwnie – sprawił swoim kibicom kolejny już w tym sezonie zawód.
Spójnia Landek – Świt Cięcina 3:2 (1:1), RELACJA Beniaminek postawił się faworytowi i zabrakło naprawdę niewiele, by Świt „urwał” Spójni pierwsze punkty w tym sezonie. W drodze do IV ligi lider jest bardzo konsekwentny. Pamiętajmy, że ciężko utrzymać równą, wysoką formę na przestrzeni całej rundy. Być może ekipa z Landeka ma właśnie małą obniżkę dyspozycji, a i tak wygrywa.
[standings league_id=7 template=extend logo=false]