Czas na tradycyjne podsumowanie weekendu w bielskiej „okręgówce”. Dokonuje tego nasz ekspert Piotr Tymiński, były trener beskidzkich drużyn piłkarskich.

Pasjonat Dankowice – Cukrownik Chybie 1:0 (0:0) Usadowił się w czołówce zespół Pasjonata. Cukrownik gra „w kratkę” i nierówna forma, mimo dzielnej walki, nie wystarczyła na wyżej notowanych piłkarzy z Dankowic.

Zapora Porąbka – Wilamowiczanka Wilamowice 1:1 (0:0) Punkt w takich okolicznościach to sukces gości. Należy więc oddać cześć zawodnikom z Wilamowic, którzy z trudnego terenu wywieźli cenny remis. Gospodarze mogą natomiast żałować niewykorzystanej szansy na kolejne w tym sezonie zwycięstwo.

radziechowy

Beskid Skoczów – GKS Radziechowy-Wieprz 0:1 (0:0) W Skoczowie pojedynek dwóch zespołów z czołówki. Lider obronił swoją pozycję i potwierdził status głównego faworyta rozgrywek. Rywale, w tym i Beskid, jednak na pewno do końca nie odpuszczą.

Kuźnia Ustroń – Tempo Puńców 1:0 (0:0) Skromne zwycięstwo Kuźni, ale faworyt nie zawiódł, dołączając do ligowej czołówki. Dla Tempa to już kolejna przegrana i sytuacja tej drużyny przedstawia się wyjątkowo nieciekawie.

Maksymilian Cisiec – Morcinek Kaczyce 0:1 (0:1) Po serii zwycięstw Maksymiliana na starcie sezonu przyszedł czas przełykania goryczy porażek. W obliczu meczów z mocniejszymi drużynami w lidze przegrana z Morcinkiem nie jest najlepszym symptomem. Dobrze, że wcześniej udało się zgromadzić sporo punktów. Zespół z Kaczyc w tym sezonie spisuje się trochę słabiej i te punkty wyjazdowe mają swoją wartość.

lks bestwina

LKS Bestwina – Metal Skałka Żabnica 2:1 (1:0) Konfrontacja dwóch ekip z dolnych rejonów stawki przyniosła sukces LKS-u Bestwina, a co za tym idzie poprawę sytuacji w tabeli. Tego nie można powiedzieć o przegranych, których czeka ciężka praca, by utrzymać się w „okręgówce”.

MRKS Czechowice-Dziedzice – LKS '99 Pruchna 3:2 (1:0) Wynik świadczy o emocjonującym meczu w Czechowicach-Dziedzicach. Beniaminek próbuje przeciwstawiać się na wyjazdach, ale na razie zdobycze są niewielkie. Tak było też w starciu z MRKS-em. Dla gospodarzy kolejne punkty to duży powód do radości.

Soła Kobiernice – Koszarawa Żywiec 0:2 (0:0) Planowa wygrana faworyta w Kobiernicach. Może wynik nie jest wysoki i nie wskazuje na jakąś wyraźną dominację gości z Żywca, ale Koszarawa – i to dla tego zespołu najważniejsze – swój cel zrealizowała.

koszarawa