- Nie był to łatwy mecz, ale dzięki konsekwencji w obronie zanotowaliśmy optymistyczny start przygotowań. Rywal miał mało klarownych sytuacji. W tym aspekcie na pewno przeważaliśmy, co nas cieszy - przekonuje Daniel Kubaczka, trener zespołu z Ustronia. 

 

Kadra Kuźni na pierwszy sparing nie była liczebna. Nasz rozmówca miał do dyspozycji tylko dwóch rezerwowych, ze względu, iż nie mógł skorzystać jeszcze z czołowych zawodników. Mimo to drużyna ustronian oparta w dużej mierze przez młodych zawodników podołała zadaniu. Odra również przystąpiła do spotkania w młodzieżowym zestawieniu. próbowała prowadzić grę i dłużej utrzymywała się przy piłce, lecz brakowało po jej stronie konkretów. 

 

Wynik meczu na początku spotkania otworzył testowany zawdonik który wykorzystał dogranie od Michała Konderli. Już w 9. minucie gospodarze jednak odpowiedzieli za sprawą ładnego trafienia Pawła Zdunka. Ten celnie przymierzył z woleja zza pola karnego. Na przerwę to jednak ustronianie schodzili w lepszych nastrojach, gdy Łukasz Tarasz wykorzystał pojedynek "oko w oko" z golkiperem Odry. 

 

Po przerwie tempo meczu nieco zmalało. Drużyna z Wodzisławia tylko raz była w stanie zagrozić bramce Kuźni, aczkolwiek nieskutecznie. Wynik meczu na 3:1 ustalili ustronianie, a konkretniej ponownie wpisujący się na listę strzelców Tarasz, który zrobił pożytek z długiego dogrania od Mykoli Bui.