Piłka nożna - A-klasa
Orzeł "zjadł" Sokoła. Problemem mental?
To była bramkostrzelna kolejka w bielskiej A-klasie. Niejako do tego przyczyniła się drużyna z Buczkowic, a dokładniej... jej obrona.
Beniaminek za mocny
Kiepską passę w zeszły weekend przedłużył Sokół. Buczkowiczanie udali się na teren beniaminka z Kóz, który zbiera od obserwatorów bardzo pochlebne recenzje. Zawodnicy Orła zaaplikowali swojemu rywalowi aż 6 goli, tracąc przy tym tylko jedną. – Nie wiem, co się dzieje z tymi meczami na wyjeździe. Być może jest to pewien problem w mentalu. Myślałem, że wywalczony remis z Zaporą dobrze wpłynie na naszą drużynę, ale tak się jednak nie stało. W starciu z Orłem zanotowaliśmy fajny początek drugiej połowy, lecz nie poszliśmy za ciosem. Trzeba jednak zaznaczyć, że beniaminek z Kóz to ciekawa drużyna. Zawodnicy są wybiegani, walczą, a o to chodzi w A-klasie – mówi Zbigniew Wydra, trener Sokoła Buczkowice.
Wyniki 5. kolejki
Rotuz Bronów – Soła Kobiernice 1:0 (0:0)
GLKS Wilkowice – KS Międzyrzecze 6:1 (2:1)
Orzeł Kozy – Sokół Buczkowice 6:1 (2:0)
Sokół Hecznarowice – Żar Międzybrodzie Bialskie 0:2 (0:1)
LKS Ligota – Wilamowiczanka Wilamowice 2:4 (0:0)
Zapora Wapienica – KS Bystra 1:1 (0:0)
Kiepską passę w zeszły weekend przedłużył Sokół. Buczkowiczanie udali się na teren beniaminka z Kóz, który zbiera od obserwatorów bardzo pochlebne recenzje. Zawodnicy Orła zaaplikowali swojemu rywalowi aż 6 goli, tracąc przy tym tylko jedną. – Nie wiem, co się dzieje z tymi meczami na wyjeździe. Być może jest to pewien problem w mentalu. Myślałem, że wywalczony remis z Zaporą dobrze wpłynie na naszą drużynę, ale tak się jednak nie stało. W starciu z Orłem zanotowaliśmy fajny początek drugiej połowy, lecz nie poszliśmy za ciosem. Trzeba jednak zaznaczyć, że beniaminek z Kóz to ciekawa drużyna. Zawodnicy są wybiegani, walczą, a o to chodzi w A-klasie – mówi Zbigniew Wydra, trener Sokoła Buczkowice.
Jednostronny hit
Jednym z najciekawiej kreślącym się meczów minionej kolejki było starcie GLKS-u z KS-em. Nie brakowało ludzi, którzy upatrywali przełamania międzyrzeczan na liderze. Tak się jednak nie stało, a zamiast tego był kolejny popis wilkowiczan, którzy w ostatecznym rozrachunku wygrali 6:1. – Wynik końcowy trochę zaskakuje. W Międzyrzeczu nie brakuje znanych twarzy, ale wciąż nie potrafią zaskoczyć. GLKS to pretendent do awansu, ze świetnymi zawodnikami i trudno będzie im się przeciwstawić, ale wszystko jest możliwe – przyznaje nasz rozmówca.
Nie tym razem
Wciąż bez zaliczki punktowej pozostają zawodnicy z Hecznarowic, którzy tym razem musieli uznać wyższość Żaru w stosunku 0:2. Jedynym podziałem punktów zakończył się pojedynek Zapory z KS-em, gdzie padł remis 1:1. – Wapieniczanie znów tracą punkt w ostatnich minutach meczu. Nie wiem czy to dekoncentracja, czy brak siły... na pewno trener Daniel Bąk musi na to zwrócić uwagę. Co do Sokoła, nie widziałem jeszcze tej drużyny, ale myślałem, że u siebie w końcu zapunktują – ocenia Wydra
Jednym z najciekawiej kreślącym się meczów minionej kolejki było starcie GLKS-u z KS-em. Nie brakowało ludzi, którzy upatrywali przełamania międzyrzeczan na liderze. Tak się jednak nie stało, a zamiast tego był kolejny popis wilkowiczan, którzy w ostatecznym rozrachunku wygrali 6:1. – Wynik końcowy trochę zaskakuje. W Międzyrzeczu nie brakuje znanych twarzy, ale wciąż nie potrafią zaskoczyć. GLKS to pretendent do awansu, ze świetnymi zawodnikami i trudno będzie im się przeciwstawić, ale wszystko jest możliwe – przyznaje nasz rozmówca.
Nie tym razem
Wciąż bez zaliczki punktowej pozostają zawodnicy z Hecznarowic, którzy tym razem musieli uznać wyższość Żaru w stosunku 0:2. Jedynym podziałem punktów zakończył się pojedynek Zapory z KS-em, gdzie padł remis 1:1. – Wapieniczanie znów tracą punkt w ostatnich minutach meczu. Nie wiem czy to dekoncentracja, czy brak siły... na pewno trener Daniel Bąk musi na to zwrócić uwagę. Co do Sokoła, nie widziałem jeszcze tej drużyny, ale myślałem, że u siebie w końcu zapunktują – ocenia Wydra
Wyniki 5. kolejki
Rotuz Bronów – Soła Kobiernice 1:0 (0:0)
GLKS Wilkowice – KS Międzyrzecze 6:1 (2:1)
Orzeł Kozy – Sokół Buczkowice 6:1 (2:0)
Sokół Hecznarowice – Żar Międzybrodzie Bialskie 0:2 (0:1)
LKS Ligota – Wilamowiczanka Wilamowice 2:4 (0:0)
Zapora Wapienica – KS Bystra 1:1 (0:0)
