
Piłka nożna - IV liga
Osłabienia w Czańcu. „Na ligę będziemy gotowi”
Kolejni piłkarze pożegnali się z IV-ligowcem z Czańca. Czy ubytki kadrowe już doznane stanowią powód do niepokoju?
Krzysztof Jurczak i Karol Lewandowski z klubem pożegnali się tego lata jako pierwsi. Na tym jednak exodus nie zakończył się. Napastnik Maciej Stróżak zdecydował, że dalszą grę w piłkę kontynuował będzie w beniaminku wadowickiej „okręgówki” Babiej Górze Sucha Beskidzka. Nie został natomiast przedłużony kontrakt z bramkarzem Krystianem Koziełem, który przymierzany jest do Beskidu Andrychów.
Powyższe osłabienia nie są w Czańcu powodem do żadnej paniki. – LKS Czaniec będzie mocno stał na nogach. Na ligę będziemy gotowi – zaznacza trener Maciej Żak, który na treningach i w ostatnim meczu kontrolnym przyglądał się kandydatom do zasilenia LKS-u. – Jesteśmy na etapie dogrywania spraw formalnych, bo testowani zawodnicy swą wartość potwierdzili. Pracujemy nad różnymi wariantami i mamy rozwiązania na zaistniałą sytuację – dodaje szkoleniowiec mistrza IV ligi śląskiej, grupy 2 z sezonu minionego.
Powyższe osłabienia nie są w Czańcu powodem do żadnej paniki. – LKS Czaniec będzie mocno stał na nogach. Na ligę będziemy gotowi – zaznacza trener Maciej Żak, który na treningach i w ostatnim meczu kontrolnym przyglądał się kandydatom do zasilenia LKS-u. – Jesteśmy na etapie dogrywania spraw formalnych, bo testowani zawodnicy swą wartość potwierdzili. Pracujemy nad różnymi wariantami i mamy rozwiązania na zaistniałą sytuację – dodaje szkoleniowiec mistrza IV ligi śląskiej, grupy 2 z sezonu minionego.