Ciekawie zapowiadało się starcie dwóch zespołów reprezentujących Żywiecczyznę. Koszarawa Żywiec i Maksymilian Cisiec zajmowały przed dzisiejszym meczem czołowe, ligowe lokaty. Koszarawa Zywiec

O losach meczu zadecydowała, nie tylko, ale przede wszystkim, nie najlepsza postawa golkipera zespołu z Ciśca. Wiesław Arast dwukrotnie mógł się bowiem zachować lepiej. W 12. minucie, w prostej sytuacji nie opanował wrzuconej w pole karne futbolówki, na domiar złego faulował przeciwnika. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Marcin Dobranowski. Druga bramka stracona przez beniaminka również obciąża konto „obrońcy świątyni” Maksymiliana. Niepewna interwencja Arasta, po uderzeniu z rzutu wolnego Damiana Gołębiowskiego w 51. minucie, miała duży wpływ na dalszy przebieg rywalizacji. – Po dwóch straconych golach grało nam się ciężko. Od 75. minuty musieliśmy sobie radzić w dziesiątkę. Na początku meczu prezentowaliśmy się nieźle, po stracie drugiego gola było gorzej. Bramkarz nam dzisiaj nie pomógł – stwierdza Jacek Kąkol, wiceprezes beniaminka z Ciśca. Po tych wydarzeniach gospodarze kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Przyjezdni, pomimo ambitnej postawy, nie byli w stanie odwrócić losów rywalizacji. W 76. minucie po raz drugi skutecznym wykonawcą „wolnego” okazał się Gołębiowski, który tym samym ustalił wynik spotkania.

– Kontrolowaliśmy przebieg meczu. Początek był wyrównany, ale po pierwszej bramce doszliśmy do głosu. Przeciwnik nie stworzył zbyt wielu okazji, my mieliśmy sporo. Wszystkie gole zdobyliśmy po stałych fragmentach gry, to może nieco martwić, bo okazje z gry również mieliśmy, zabrakło skuteczności. Rywal niczym nas nie zaskoczył. W szeregach beniaminka grają zawodnicy z naszego regionu. Nie wiem czy Maksymilian zagrał dzisiaj słabszy mecz, czy takim dysponuje potencjałem – ocenia Zbigniew Skórzak, szkoleniowiec Koszarawy.

Koszarawa Żywiec – Maksymilian Cisiec 3:0 (1:0) 1:0 Dobranowski (13', z rzutu karnego) 2:0 Gołębiowski (51') 3:0 Gołębiowski (76')

Koszarawa: Prochownik – Zyzak (81' Jura), Sala, Jakubiec (81' Romanowski), Biegun, Dobranowski, Fijak, W.Gruszka, Adamus (46' Kania), Jędrzejas, Gołębiowski (77' Hałat) Trener: Skórzak

Maksymilian: Arast – Majerz, Trzop, Dudka, Karpeta,, Semik, Butor, Wojtyła (60' Miodoński), Ł.Figura (80' Janik), M.Figura, Piecha (50' Gawliński) Trener: Kłusak