
Pierwszy spadkowicz już znany
Soła Kobiernice uległa w minioną sobotę drużynie z Bierunia Nowego i stało się pewne, że w przyszłym sezonie występować będzie na szczeblu bielskiej A-klasy.
- Ten mecz był jak kilka ostatnich. W pierwszej połowie gramy nieźle, mamy swoje okazje, później - z upływem czasu - zaczyna brakować nam sił i zostaje to odzwierciedlone w rezultacie - przyznał Tymoteusz Chodźko, szkoleniowiec Soły.
Pierwsza część tego meczu miała dość wyrównany charakter, żeby nie powiedzieć, że delikatną przewagę mieli gospodarze. Kto wie, jak potoczyłyby się losy spotkania, gdyby kobierniczanie wykorzystali swoje szanse. A te, były. Po dwakroć bramce rywala próbowali zagrozić Michał Żurek oraz Wojciech Brońka - bezskutecznie. Z czasem odważniej zaczynali poczynać zawodnicy Piasta. W 65. minucie objęli oni prowadzenie po pięknej bramce, następnie zamienili na gola rzut rożny, a na koniec dołożyli trzecie trafienie. Po zmianie stron szczęścia w drużynie z Kobiernic szukali Maciej Żurek czy ponownie Brońka.
Ta porażka oraz wyniki innych spotkań sprawiły, że na cztery kolejki przed końcem sezonu Soła po dwóch latach żegna się z Ligą Okręgową Bielsko-Tyską i w przyszłym sezonie będzie walczyć na szczeblu A-klasy.