
Piłka nożna - A-klasa
Po 23. kolejce: Wyścig po "majstra" trwa i tempa nie zwalnia
Pewnym utrzymania może być już zespół z Żywca. Soła po wygraniu 2:0 z Pewlą Ślemieńska wypracowała sporą zaliczkę nad miejscami zagrożonymi degradacją. Do podsumowania 23. kolejki rozgrywek na Żywiecczyźnie przechodzimy komentarzem Andrzeja Czula, trenera żywieckiej drużyny.
Jak wygrywać to tylko u siebie
Soła Żywiec to drużyna własnego boiska. Na wyjazdach podopieczni Andrzeja Czula radzą sobie fatalnie. U siebie ich bilans wygląda korzystniej, ale może być zdecydowanie lepiej. Nastroje w zespole poprawiło niedzielne zwycięstwo nad Pewlą Ślemieńską, które niemalże przypieczętowało utrzymanie się Soły w A-klasie na kolejny sezon. - Nie było łatwo, ale graliśmy u siebie i trzeba było wygrać. Poszło nam fajnie, zwycięstwo 2:0 to korzystny wynik - ocenił Czul. - Pewel to niespecjalnie wymagający przeciwnik. Wygraliśmy pomimo delikatnych problemów kadrowych. Trzeba walczyć o jak najlepszą pozycję - dodał.
Finisz coraz bliżej. Podhalanka na prowadzeniu, ale...
Zespół z Łękawicy ani myśli odpuścić walki o awans. W miniony weekend piłkarze prowadzeni przez Krzysztofa Pielesza rozgromili "dwójkę" GKS-u Radziechowy-Wieprz 6:2. - Te zwycięstwo było pewne. Orzeł chce walczyć o awans i gra do końca. Ten zespół jest niezwykle skuteczny, strzelił już ponad 100 goli. Strata do lidera duża nie jest - powiedział nasz rozmówca.
Szkoleniowiec Soły Żywiec podkreślił również, że Podhalanka to obecnie najpoważniejszy kandydat do mistrzostwa. - W Milówce jest cel na "okręgówkę". Drużyna ciśnie się do tej ligi. Wszystko zweryfikuje boisko, ale szanse są duże.
Soła Żywiec to drużyna własnego boiska. Na wyjazdach podopieczni Andrzeja Czula radzą sobie fatalnie. U siebie ich bilans wygląda korzystniej, ale może być zdecydowanie lepiej. Nastroje w zespole poprawiło niedzielne zwycięstwo nad Pewlą Ślemieńską, które niemalże przypieczętowało utrzymanie się Soły w A-klasie na kolejny sezon. - Nie było łatwo, ale graliśmy u siebie i trzeba było wygrać. Poszło nam fajnie, zwycięstwo 2:0 to korzystny wynik - ocenił Czul. - Pewel to niespecjalnie wymagający przeciwnik. Wygraliśmy pomimo delikatnych problemów kadrowych. Trzeba walczyć o jak najlepszą pozycję - dodał.
Finisz coraz bliżej. Podhalanka na prowadzeniu, ale...
Zespół z Łękawicy ani myśli odpuścić walki o awans. W miniony weekend piłkarze prowadzeni przez Krzysztofa Pielesza rozgromili "dwójkę" GKS-u Radziechowy-Wieprz 6:2. - Te zwycięstwo było pewne. Orzeł chce walczyć o awans i gra do końca. Ten zespół jest niezwykle skuteczny, strzelił już ponad 100 goli. Strata do lidera duża nie jest - powiedział nasz rozmówca.
Szkoleniowiec Soły Żywiec podkreślił również, że Podhalanka to obecnie najpoważniejszy kandydat do mistrzostwa. - W Milówce jest cel na "okręgówkę". Drużyna ciśnie się do tej ligi. Wszystko zweryfikuje boisko, ale szanse są duże.
Sopotnia blisko niespodzianki, Skrzyczne zaskoczyło
Zdecydowanym faworytem meczu w Rajczy byli gospodarze. Przyjezdna ekipa z Sopotni długo jednak stawiała czoła wyżej usytuowanemu rywalowi, a gola na wagę zwycięstwa miejscowi strzelili dopiero w doliczonym czasie gry. - Sopotnia to bardzo nieobliczalny zespół. Soła natomiast przy dobrych wiatrach może jeszcze namieszać - skomentował Cieślik.
- W Ujsołach liczyłem na remis. Skrzyczne Lipowa pokazało się jednak z bardzo dobrej strony i wygrał 4:2. Moim zdaniem to za wysoki wynik, ale taka jest piłka - zakończył.
Zdecydowanym faworytem meczu w Rajczy byli gospodarze. Przyjezdna ekipa z Sopotni długo jednak stawiała czoła wyżej usytuowanemu rywalowi, a gola na wagę zwycięstwa miejscowi strzelili dopiero w doliczonym czasie gry. - Sopotnia to bardzo nieobliczalny zespół. Soła natomiast przy dobrych wiatrach może jeszcze namieszać - skomentował Cieślik.
- W Ujsołach liczyłem na remis. Skrzyczne Lipowa pokazało się jednak z bardzo dobrej strony i wygrał 4:2. Moim zdaniem to za wysoki wynik, ale taka jest piłka - zakończył.
Wyniki 23. kolejki:
Muńcuł Ujsoły – Skrzyczne Lipowa 2:4 (2:3)
Soła Rajcza – LKS Sopotnia 2:1 (0:1)
Podhalanka Milówka – Jeleśnianka Jeleśnia 3:0 (3:0)
Orzeł Łękawica – GKS II Radziechowy-Wieprz 6:2 (1:1)
Soła Żywiec – LKS Pewel Ślemieńska 2:0 (1:0)
Muńcuł Ujsoły – Skrzyczne Lipowa 2:4 (2:3)
Soła Rajcza – LKS Sopotnia 2:1 (0:1)
Podhalanka Milówka – Jeleśnianka Jeleśnia 3:0 (3:0)
Orzeł Łękawica – GKS II Radziechowy-Wieprz 6:2 (1:1)
Soła Żywiec – LKS Pewel Ślemieńska 2:0 (1:0)