Inne - Sporty zimowe
Po kwalifikacjach entuzjazm, po konkursie niedosyt
Robert Johansson wygrał dzisiejszy konkurs indywidualny Puchar Świata w Lahti. Najlepszym z Polaków był Piotr Żyła, ale o satysfakcji mówić nie sposób.
Piotr Żyła zwyciężył w kwalifikacjach do konkursu głównego Pucharu Świata w Lahti. Zawodnik WSS Wisła w Wiśle wyprzedził Markusa Eisenbichlera i Halvora Egnera Graneruda, co zwiastowało, że rozpoczynający się chwilę później konkurs może paść łupem Polaka. Na 4. miejscu prolog ukończył Dawid Kubacki. W zawodach podopieczni Michala Doleżala zaprezentowali się jednak grubo poniżej oczekiwań.
Po pierwszej serii najwyżej spośród biało-czerwonych plasował się Żyła - na 9. miejscu. Pozostali "nasi" byli poza pierwszą 10., natomiast Paweł Wąsek z WSS Wisła w Wiśle nie zakwalifikował się do drugiej serii. Ta bardziej udana dla Polaków nie była. Ostatecznie Puchar Świata w Lahti wygrał Norweg Robert Johansson, a podium uzupełnił niemiecki duet - Eisenbichler i Karl Geiger.
Lider beskidzkiej grupy, który rozbudził nadzieje zwycięstwem w serii eliminacyjnej, zdobył 251.2 "oczek", co dało mu finalnie 11. miejsce. Pozostali polscy skoczkowie zajęli lokaty dalsze, choć punktowane: Andrzej Stękała (15. miejsce, 248 pkt), Kamil Stoch (16., 247.4), Jakub Wolny z LKS Klimczok Bystra (22., 239.9), Dawid Kubacki (23., 239.7), Aleksander Zniszczoł z WSS Wisła (29., 219.7).
Lider beskidzkiej grupy, który rozbudził nadzieje zwycięstwem w serii eliminacyjnej, zdobył 251.2 "oczek", co dało mu finalnie 11. miejsce. Pozostali polscy skoczkowie zajęli lokaty dalsze, choć punktowane: Andrzej Stękała (15. miejsce, 248 pkt), Kamil Stoch (16., 247.4), Jakub Wolny z LKS Klimczok Bystra (22., 239.9), Dawid Kubacki (23., 239.7), Aleksander Zniszczoł z WSS Wisła (29., 219.7).