
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Pogromcy lidera: Dobra gra cieszy najbardziej
Zwycięstwem 3:0 Soły Rajcza zakończyło się sobotnie arcyciekawie zapowiadające się spotkanie w Łękawicy. Tak okazały wynik był nie lada zaskoczeniem.
Soła w tegorocznej kampanii Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej zalicza się do grona najsolidniejszych zespołów w stawce. Nikt nie spodziewał się jednak, że rajczanie w sobotę będą w stanie "klepnąć" Orła 3:0. - Zagraliśmy dobre spotkanie i to cieszy najbardziej - powiedział nam Tomasz Fijak, trener Soły. - Mieliśmy swój plan na ten mecz, który zespół realizował. Cieszymy się z 3 punktów, które przybliżają nas do czołowych lokat - dodał.
Mimo efektownego zwycięstwa trener zespołu z Rajczy świadom jest, że jego piłkarze wcale podopiecznych Seweryna Kośca nie zdominowali. - Przeciwnik na pewno miał większy procent posiadania piłki, dobrze nią operował. Wypracował sobie kilka sytuacji bramkowych, ale dobrze bronił Rafał Prochownik. My byliśmy natomiast konsekwentni i skuteczni - podkreślił Fijak.
Orzeł Łękawica pomimo porażki zachował fotel lidera "okręgówki", wszak swój mecz przegrał także wicelider z Drogomyśla. Soła jest 4. ze stratą 3 punktów do podium. Rajczanie mają jednak jedno spotkanie rozegrane mniej od pozostałych rywali (zaległy mecz ze Skałką Żabnica).