Piłka nożna - IV liga
Pokonany Drzewiarz. Tłoczno „w czubie”
Swoje ósme mecze o ligowe punkty zaliczyły zespoły walczące o mistrzostwo IV ligi śląskiej, grupy 2. Szczęście dla beskidzkich drużyn było w miniony weekend zmienne.
Wydarzenie.
Porażka lidera. W IV lidze śląskiej, grupy 2 nie ma już ekip niepokonanych. W sobotę jako ostatni w obecnych rozgrywkach polegli piłkarze Drzewiarza. Pogromcą liderujących nieprzerwanie stawce jasieniczan okazał się zespół z Łazisk Górnych. To zaskoczenie „in minus”, ale nie świadczące o żadnej obniżce formy podopiecznych Wojciecha Jarosza. W tak wyrównanej lidze nie sposób zwyciężać za każdym podejściem. – Nie zagraliśmy wcale słabo. Proste błędy zdecydowały o takim, a nie innym wyniku – skwitował opiekun Drzewiarza.
Bohater.
Arkadiusz Ihas. Choć tak naprawdę cały zespół beniaminka ze Skoczowa zasłużył na pochwały za występ przeciwko Granicy Ruptawa, to najwyższa nota dla pomocnika nie jest na wyrost. Ihas w sobotę wypracował swoim kolegom dwie znakomite, dodajmy wykorzystane pozycje strzeleckie, dzięki czemu na przerwę Beskid schodził z zaliczką, a w konsekwencji opuszczał murawę z kolejnym w tym sezonie zwycięstwem.
Plusy i minusy.
+ Podium po 8. kolejkach wciąż jest w komplecie beskidzkie. O ile Drzewiarz oraz GKS z Radziechów i Wieprza ton rywalizacji nadają od startu sezonu, tak do duetu owego dołączyła Spójnia Landek, tracąc do lidera ledwie 2 „oczka”.
+ Wojciech Małyjurek wyrasta z wolna na czołowego strzelca w ligowej stawce. Gol strzelony Granicy był czwartym dla napastnika Beskidu w tym sezonie. Lepszy w tym względzie spośród piłkarzy drużyn z naszego regionu jest tylko Szymon Byrtek (5 bramek).
– Pomimo składu w znacznym stopniu opartego o zawodników „jedynki” Podbeskidzia, zespół rezerw nie potrafił pokonać u siebie ekipy LKS-u Bełk. Kibicom, wskazującym na wynik daleki od oczekiwanego, ten fakt nie umknął.
– Po serii meczów udanych zupełnie zaciął się zespół z Czańca. Niedawny III-ligowiec oddał punkty plasującemu się w strefie spadkowej Orłowi Mokre. To trzecie kolejne spotkanie bez zwycięstwa.
– Miniona 8. kolejka IV ligi była jedną z tych bez beskidzkiej konfrontacji derbowej. Bezpośredniej batalii „naszych” brakowało, na szczęście nie na długo. Wszak w sobotę najbliższą w Radziechowach kolejne derby.
Wyniki 8. kolejki:
MKS Lędziny – Concordia Knurów 6:2 (4:0)
Drzewiarz Jasienica – Polonia Łaziska Górne 1:2 (1:1), RELACJA
Podbeskidzie II Bielsko-Biała – LKS Bełk 1:1 (0:0), RELACJA
Krupiński Suszec – Spójnia Landek 1:2 (0:1), RELACJA
Wilki Wilcza – GKS Radziechowy-Wieprz 1:1 (1:0), RELACJA
LKS Czaniec – Orzeł Mokre 1:1 (0:0), RELACJA
Gwarek Ornontowice – Szczakowianka Jaworzno 3:1 (0:0)
Beskid Skoczów – Granica Ruptawa 3:1 (2:1), RELACJA
Unia Racibórz – Iskra Pszczyna 3:2 (1:0)
Porażka lidera. W IV lidze śląskiej, grupy 2 nie ma już ekip niepokonanych. W sobotę jako ostatni w obecnych rozgrywkach polegli piłkarze Drzewiarza. Pogromcą liderujących nieprzerwanie stawce jasieniczan okazał się zespół z Łazisk Górnych. To zaskoczenie „in minus”, ale nie świadczące o żadnej obniżce formy podopiecznych Wojciecha Jarosza. W tak wyrównanej lidze nie sposób zwyciężać za każdym podejściem. – Nie zagraliśmy wcale słabo. Proste błędy zdecydowały o takim, a nie innym wyniku – skwitował opiekun Drzewiarza.
Bohater.
Arkadiusz Ihas. Choć tak naprawdę cały zespół beniaminka ze Skoczowa zasłużył na pochwały za występ przeciwko Granicy Ruptawa, to najwyższa nota dla pomocnika nie jest na wyrost. Ihas w sobotę wypracował swoim kolegom dwie znakomite, dodajmy wykorzystane pozycje strzeleckie, dzięki czemu na przerwę Beskid schodził z zaliczką, a w konsekwencji opuszczał murawę z kolejnym w tym sezonie zwycięstwem.
Plusy i minusy.
+ Podium po 8. kolejkach wciąż jest w komplecie beskidzkie. O ile Drzewiarz oraz GKS z Radziechów i Wieprza ton rywalizacji nadają od startu sezonu, tak do duetu owego dołączyła Spójnia Landek, tracąc do lidera ledwie 2 „oczka”.
+ Wojciech Małyjurek wyrasta z wolna na czołowego strzelca w ligowej stawce. Gol strzelony Granicy był czwartym dla napastnika Beskidu w tym sezonie. Lepszy w tym względzie spośród piłkarzy drużyn z naszego regionu jest tylko Szymon Byrtek (5 bramek).
– Pomimo składu w znacznym stopniu opartego o zawodników „jedynki” Podbeskidzia, zespół rezerw nie potrafił pokonać u siebie ekipy LKS-u Bełk. Kibicom, wskazującym na wynik daleki od oczekiwanego, ten fakt nie umknął.
– Po serii meczów udanych zupełnie zaciął się zespół z Czańca. Niedawny III-ligowiec oddał punkty plasującemu się w strefie spadkowej Orłowi Mokre. To trzecie kolejne spotkanie bez zwycięstwa.
– Miniona 8. kolejka IV ligi była jedną z tych bez beskidzkiej konfrontacji derbowej. Bezpośredniej batalii „naszych” brakowało, na szczęście nie na długo. Wszak w sobotę najbliższą w Radziechowach kolejne derby.
Wyniki 8. kolejki:
MKS Lędziny – Concordia Knurów 6:2 (4:0)
Drzewiarz Jasienica – Polonia Łaziska Górne 1:2 (1:1), RELACJA
Podbeskidzie II Bielsko-Biała – LKS Bełk 1:1 (0:0), RELACJA
Krupiński Suszec – Spójnia Landek 1:2 (0:1), RELACJA
Wilki Wilcza – GKS Radziechowy-Wieprz 1:1 (1:0), RELACJA
LKS Czaniec – Orzeł Mokre 1:1 (0:0), RELACJA
Gwarek Ornontowice – Szczakowianka Jaworzno 3:1 (0:0)
Beskid Skoczów – Granica Ruptawa 3:1 (2:1), RELACJA
Unia Racibórz – Iskra Pszczyna 3:2 (1:0)