Bielskie Podbeskidzie żadnego punktu w Poznaniu nie zdobyło. Mogło, ale Lechowi w odniesieniu zwycięstwa pomogło. SONY DSC Podczas pomeczowej konferencji prasowej Leszek Ojrzyński zwrócił na to uwagę. – Rozpocznę od końca. Bramka na 2:1 dla gospodarzy? Takie faule, jak ten, po którym straciliśmy gola, nie powinny mieć miejsca. Obie bramki podarowaliśmy Lechowi. Nie wywozimy z Poznaniu nawet punktu. Mieliśmy 200 lub nawet 300 procentowe sytuacje. Jeśli takich się nie nie wykorzystuje, to się meczu nie wygrywa – skomentował spotkane opiekun „Górali”.