
Piłka nożna - Liga Okręgowa
"Postaramy się odbudować markę Cukrownika"
Na Sławomirze Macheju, nowym szkoleniowcu Cukrownika, spoczywa zadanie sprowadzenia chybian na właściwe tory.
Bardzo krótko trwał rozbrat Sławomira Macheja z ławką trenerską. Tuż przed zakończeniem rundy jesiennej zrezygnował z posady szkoleniowca Tempa Puńców, a kilka tygodni później został nowym trenerem drużyny z Chybia. – Cukrownik to duży klub wielosekcyjny. Na pewno jest w nim większe pole manewru aniżeli w innych miejscach, gdzie miałem propozycje. Nie ma co ukrywać czeka nas ciężka wiosna. Rewelacyjnego miejsca na koniec sezonu nie zajmiemy, gdyż dzieli nas zbyt duża strata, ale małymi krokami postaramy odbudować się markę Cukrownika – stwierdza Machej.
Nasz rozmówca podkreśla, iż w zimie nie będzie zbyt wielu ruchów kadrowych, a o miejsce w składzie powalczy miejscowa młodzież. – W klubie młodzi zawodnicy są bardzo dobrze szkoleni przez trenera Wiewiórę. Będziemy starali się stopniowo ich ogrywać na szczeblu ligi okręgowym. Co do transferów z zewnątrz... zimą jak wiadomo jest o to bardzo ciężko, bo zawodnicy mają podpisane karty amatora. Wstępne rozmowy były, ale nie wynikły z tego "konkrety" – mówi nowy trener zespołu z Chybia.
Nasz rozmówca podkreśla, iż w zimie nie będzie zbyt wielu ruchów kadrowych, a o miejsce w składzie powalczy miejscowa młodzież. – W klubie młodzi zawodnicy są bardzo dobrze szkoleni przez trenera Wiewiórę. Będziemy starali się stopniowo ich ogrywać na szczeblu ligi okręgowym. Co do transferów z zewnątrz... zimą jak wiadomo jest o to bardzo ciężko, bo zawodnicy mają podpisane karty amatora. Wstępne rozmowy były, ale nie wynikły z tego "konkrety" – mówi nowy trener zespołu z Chybia.