Patrząc przez pryzmat pierwszych minut spotkania, wydawało się, iż to Ogrodnik będzie stroną przeważającą w tym starciu. Dwie dobre okazje w początkowej fazie meczu wypracował sobie Tomasz Klimas, lecz wpierw minimalnie chybił głową, a chwil kilka później zabrakło mu szczęścia przy strzale z okolic "16". Z czasem jednak do głosu zaczęli dochodzić czechowiczanie, którzy w 26 minucie objęli prowadzenie. Tę sytuację poprzedziła próba Adriana Heroka, który uderzeniem z rzutu wolnego dał się wykazać bramkarzowi ekipy z Cielmic. 

 

Bohaterem końcówki pierwszej odsłony spotkania Jakub Filapek, który zimą zasilił MRKS II z Rotuza Bronów. Interwencje golkipera czechowiczan pozwoliły schodzić reszcie drużyny na przerwę w dobrych nastrojach. 

 

 

Druga połowa rozpoczęła się wyśmienicie dla gospodarzy. W 50, minucie Grzegorz Sztorc podwyższył rezultat, po tym jak sprytnie pokonał wychodzącego na przedpole golkipera Ogrodnika. 4 minuty później mogło być 3:0, lecz strzał z głowy Marcina Zarychty został zatrzymany przez Pawła Utratę. W 85. minucie drużyna Ogrodnika pokusiła się o trafienie kontaktowe, co było preludium do bardzo ciekawych ostatnich minut starcia. Co gorsza dla MRKS-u II czerwoną kartkę ujrzał w 88. minucie Arkadiusz Łukosz, lecz gościom udało się dowieźć korzystny rezultat do ostatniego gwizdka arbitra.