
Powrót "Kołka" do grania
Ekipa z Jaworza uległa w środę MKS-owi Lędziny. W szeregach jaworzan zagrała jednak osobowość doskonale znana w naszym regionie.
Do zespołu Czarnych powrócił Dariusz Kołodziej, który w meczu z MKS-em rozegrał 20 minut. Latem 2019 roku popularny "Kołek" zamienił Drzewiarza Jasienica na Czarnych Jaworze. Doświadczony piłkarz swoje pierwsze kroki popularny stawiał w Hutniku Kraków, skąd trafił wpierw do Podbeskidzia, gdzie zdobył największą renomę. Kołodziej dołączył jednak w ostatnim czasie do sztabu szkoleniowego Podbeskidzia Bielsko-Biała. Były piłkarz Górali pełnił w nim funkcję asystenta I trenera i szkoleniowca rezerw, co uniemożliwiało mu kontynuowanie kariery piłkarskiej. Po zakończonym sezonie w IV lidze postanowił jednak powrócić do grania.
– Darek zachował się bardzo fajnie, że postanowił nam pomóc. Mógł spędzić środowe popołudnie w inny sposób, a zdecydował, że pojedzie z nami na mecz i będziemy mogli na niego liczyć. Za to mu dziękuję – mówi trener Czarnych, Krzysztof Dybczyński.
Czarni nie zaliczą jednak wyjazdu do Lędzin do udanych. Ekipa z Jaworza do przerwy prowadziła z MKS-em 2:1, aby w finalnym rezultacie ulec gospodarzom 4:2. – Gdyby mecze trwały do pierwszej połowy, mielibyśmy 10 punktów więcej. Przez godzinę rozgrywaliśmy dobre zawody. Potem nastały 3 minuty spotkania, w trakcie których straciliśmy 2 bramki. To kompletnie podcięło nam skrzydła. Szkoda, myślę, że zasługiwaliśmy na remis – dodaje Dybczyński.