Piłka nożna - I liga
Prezes Podbeskidzia: Nie chcemy piłkarzy, którzy będą tylko odcinać kupony
Mateusz Marzec wciąż pozostaje jedynym zawodnikiem, którego Podbeskidzie zakontraktowało tej zimy. Czy w Bielsku-Białej planowane są jeszcze wzmocnienia przed wiosennymi wojażami?
Nie będzie to gorąca pod względem transferów zima pod Klimczokiem. Do zespołu Podbeskidzia, który na półmetku rozgrywek plasuje się na 3. lokacie tabeli Fortuna 1 liga, dołączył tylko Mateusz Marzec. 25-latek jesienią występował w GKS-ie Bełchatów, zdobywając na zapleczu Ekstraklasy 15. goli.
- Cieszymy się, że Mateusz do nas dołączył. To piłkarz, który z powodzeniem może występować na skrzydle, ale także na pozycji numer 10. A jak wiadomo z piłkarzy grającymi na tej pozycji mamy sporego pecha - powiedział nam Bogdan Kłys, prezes Podbeskidzia, mając na uwadze dwie kontuzjowane "10" w składzie - Tomasza Nowaka i sprowadzonego w jego miejsce "na cito" Desleya Ubbinka. - Jest jednak szansa, że Tomek wróci już na mecz z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza - zdradził nasz rozmówca.
- Cieszymy się, że Mateusz do nas dołączył. To piłkarz, który z powodzeniem może występować na skrzydle, ale także na pozycji numer 10. A jak wiadomo z piłkarzy grającymi na tej pozycji mamy sporego pecha - powiedział nam Bogdan Kłys, prezes Podbeskidzia, mając na uwadze dwie kontuzjowane "10" w składzie - Tomasza Nowaka i sprowadzonego w jego miejsce "na cito" Desleya Ubbinka. - Jest jednak szansa, że Tomek wróci już na mecz z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza - zdradził nasz rozmówca.
Zdaniem zarządu oraz sztabu szkoleniowego istotne wzmocnienia nie są potrzebne, by zespół wiosną utrzymał się w grze o awans do najwyższego szczebla rozgrywek. - Nie chcemy robić transferów na siłę. Nie potrzebujemy piłkarzy, którzy przyjdą do Podbeskidzia, bo nie udało się im załapać do klubów z ekstraklasy, a u nas będą tylko odcinać kupony. Niemniej jednak jeśli pojawi się ciekawa możliwość wzmocnienia, to na pewno ją rozważamy. Musi to być jednak zawodnik, który da nam odpowiednią jakość - podkreślił. - Nasz cel na rundę wiosenną jest prosty: grać w każdym meczu o 3 punkty - zakończył sternik "Górali".