Inne - Sporty walki
Rewolucyjna decyzja
Obradujący w Madrycie kongres World Karate Federation potwierdził decyzję Komitetu Wykonawczego o przyjęciu członkostwa Polskiej Unii Karate z siedzibą w Bielsku-Białej.
Członkostwo Polskiej Unii Karate światowa federacja potwierdziła jednomyślnie, zdecydowano zarazem o usunięciu ze światowej federacji Polskiego Związku Karate. Przypomnijmy, że w kwietniu br. nowa organizacja z siedzibą w Bielsku-Białej została przyjęta do struktur WKF, a więc największej organizacji karate na świecie, która wprowadziła tę dyscyplinę sportu na Igrzyska Olimpijskie.
Polska Unia Karate jako jedyna zgłasza w ślad za tym polskich zawodników na mistrzostwa Europy, mistrzostwa świata czy zawody w ramach prestiżowego cyklu K1 Premier League. Aktualnie, z udziałem biało-czerwonych, rozpoczął się cykl turniejów eliminacyjnych do Igrzysk Olimpijskich w Tokio, na których zadebiutuje karate.
Odnotować należy, że w myśl polskiego prawa Polska Unia Karate wciąż nie posiada statusu związku sportowego. To oznacza, że zawodnicy muszą na prestiżowych turniejach zaklejać godła na kimonach, a w przypadku triumfu nie usłyszą Mazurka Dąbrowskiego. – Polska Unia Karate to młoda organizacja, która powstała niespełna rok temu. Naszym celem jest ścisła współpraca z WKF, a także nadanie nowego rozpędu polskiemu karate. Chcemy działać przejrzyście, być wsparciem dla zawodników, trenerów i sędziów, postawić na nowoczesny sposób komunikacji. Tego wszystkiego brakowało nam dotychczas w Polsce – mówi prezes Paweł Połtorzecki.
Polska Unia Karate jako jedyna zgłasza w ślad za tym polskich zawodników na mistrzostwa Europy, mistrzostwa świata czy zawody w ramach prestiżowego cyklu K1 Premier League. Aktualnie, z udziałem biało-czerwonych, rozpoczął się cykl turniejów eliminacyjnych do Igrzysk Olimpijskich w Tokio, na których zadebiutuje karate.
Odnotować należy, że w myśl polskiego prawa Polska Unia Karate wciąż nie posiada statusu związku sportowego. To oznacza, że zawodnicy muszą na prestiżowych turniejach zaklejać godła na kimonach, a w przypadku triumfu nie usłyszą Mazurka Dąbrowskiego. – Polska Unia Karate to młoda organizacja, która powstała niespełna rok temu. Naszym celem jest ścisła współpraca z WKF, a także nadanie nowego rozpędu polskiemu karate. Chcemy działać przejrzyście, być wsparciem dla zawodników, trenerów i sędziów, postawić na nowoczesny sposób komunikacji. Tego wszystkiego brakowało nam dotychczas w Polsce – mówi prezes Paweł Połtorzecki.