Rezerwy, jak "jedynka"

Mimo kiepskiego startu w III lidze „dwójka” Podbeskidzia była zdecydowanym faworytem potyczki z gośćmi z Leśnicy. A to z racji składu wyjściowego bielskiej drużyny.

Trener Tomasz Świderski mógł skorzystać z licznego zastępu zawodników kadry ekstraklasowej, którzy mieli pokazać się z jak najlepszej strony w rywalizacji o powrót na boiska T-Mobile Ekstraklasy. Daleko większy potencjał bielszczan od przeciwnika, na Stadionie Miejskim długo nie dawał znać o sobie. Owszem, to gospodarze częściej konstruowali ofensywne akcje i stwarzali sytuacje. Po dośrodkowaniu Adriana Olszowskiego z pięciu metrów „główkował” Daniel Bujok, lecz uczynił to zbyt słabo. Efektownym rajdem popisał się Sebastian Bartlewski, ale w ostatnim momencie defensywa leśnicka wykazała się czujnością. Z kolei strzał z ostrego kąta Tomasza Górkiewicza obrońcy przyjezdnych wybili sprzed linii bramkowej. „Odczarować” bramki LZS-u, rezerwy Podbeskidzia nie potrafiły zatem z oczekiwaną łatwością.

Kto liczył na metamorfozę bielskiej „dwójki” po wyjściu z szatni, również srodze się zawiódł. Wprawdzie i tym razem Podbeskidzie mogło pokusić się o trafienie, ale bądź to strzały zatrzymywał golkiper gości, jak w przypadku uderzenia Dawida Nagiego, bądź gospodarzom brakowało precyzji. Dowodem tego zaprzepaszczona okazja z 85. minuty. Gdyby podanie „Górka” było dokładniejsze bielszczanie znaleźliby się w znaczącej, liczebnej przewadze w okolicy „świątyni” rywali. Ci natomiast grali bez respektu dla miejscowych, a szans na drugie w tym sezonie zwycięstwo na Stadionie Miejskim szukali wyłącznie w podbramkowych zamieszaniach po stałych fragmentach gry.

Spotkanie stojące co najwyżej na średnim poziomie zakończyło się bezbramkowym podziałem punktów, powiększającym dorobek rezerw Podbeskidzia do jakże skromnych dwóch „oczek”. I żadną chlubą nie jest to, że po części tylko piłkarze III-ligowi biorą najwyraźniej przykład ze swoich kolegów. TS Podbeskidzie jesienią 2013 roku wciąż oczekuje ligowej wygranej!

Podbeskidzie II Bielsko-Biała – LZS Leśnica 0:0

Podbeskidzie II: Adamek – Górkiewicz, Dancik (46' Nagi), Szymanek, Januszyk, Kurowski (71' Patroń), Kupczak, Bartlewski (75' Nowak), Olszowski (66' Wojtasik), Bujok, Żegleń Trener: Świderski