
Rozpoczęli przy 0:4
Na niespełna kwadrans przed końcem meczu czechowicki MRKS przegrywał ze Zniczem Jankowice 0:4. W końcówce spotkania zdołał złapać z rywalem kontakt.
Znicz Jankowice na prowadzenie wyszedł tuż przed zmianą stron... tuż po przerwie zdobył kolejne trzy gole. Drużyna prowadzona przez Mirosława Madeję po upływie kilkunastu minut drugiej połowy prowadziła zatem 4:0. Goście w ofensywie poczynali sobie w tym fragmencie meczu śmiało, gospodarze w defensywie wyglądali na zagubionych. Zanosiło się zatem na wysoką porażkę podopiecznych Marcina Biskupa. W końcówce meczu zdołali jednak zmniejszyć jej rozmiary. W 77. minucie bramkarza rywali pokonał testowany zawodnik, chwilę później na listę strzelców z bliska wpisał się Paweł Suski, a kontaktowe trafienie to dzieło Szymona Niemczyka, wykorzystał rzut karny podyktowany za przewinienie na Suskim.
Słabszą postawę czechowiczan w rywalizacji z reprezentantem katowickiej „okręgówki, grupy 1, tłumaczyć można eksperymentalnym zestawieniem. W piątkowy wieczór trener Biskup nie mógł skorzystać z wszystkich zawodników, m.in. ze względu na obowiązki zawodowe. Zabrakło także kontuzjowanych Mateusza Wójcikiewicza, Grzegorza Sztorca oraz Mateusza Żyły.
MRKS Czechowice-Dziedzice – Znicz Jankowice 3:4 (0:1) Gole dla MRKS-u: Suski, Niemczyk – z rzutu karnego, testowany zawodnik
MRKS: Juraszek – Niemczyk, testowany zawodnik, Szal, Putek, testowany zawodnik, Kowalczyk, Kocierz, Suski, Miszczak, Adamus oraz Adamczyk, Zwardoń, dwóch testowanych zawodników Trener: Biskup