Nie ma co ukrywać, znacznie więcej po rundzie jesiennej obiecywano sobie w Landeku. Spójnia zakończyła zmagania IV ligi na odległym 17. miejscu, choć w aż 14. meczach prowadziła. Nad zbudowaniem formy na wiosnę Spójnia będzie pracować już w przyszłym tygodniu. - Do treningów wracamy w środę, 8 stycznia. Zawodnicy od dwóch tygodni mają rozpiski i są już w "ruchu" - mówi szkoleniowiec Spójni, Tomasz Kocerba. 

 

Jednocześnie, zima będzie wzmożonym okresem dla landeczan jeśli chodzi ruchy kadrowe. Na dziś, treningów ze Spójnią nie podejmie Kamil Turoń, który skupić się chce na pracy zawodowej. Koki Togitani po zerwaniu achillesa przebywa w Japonii i nieuniknione, że zawodnik nie zdecyduje się już na powrót do Polski. Możliwe jest również odejście Kamila Myśliwca. 

 

- Będzie trochę zmian w naszej drużynie. Chcemy przede wszystkim wzmocnić defensywę. To jest nasz priorytet. Są prowadzone rozmowy z potencjalnymi, nowymi piłkarzami, ale zima to trudny okres do transferów. Będziemy się starać, aby te ruchy były oraz żeby doskonalić obecnych zawodników - zdradza Kocerba.