
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Ruszyli po zmianie stron
W ramach zaległego spotkania z 2. kolejki Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej rezerwy MRKS-u podejmowały drugą drużynę Rekordu Bielsko-Biała.
Bez większych "fajerwerków" upłynęły pierwsze trzy kwadranse starcia rezerw. Czechowiczanie ustawili się w niskim pressingu, a swoich szans strzeleckich upatrywali w kontratakach i po stałych fragmentach. Defensywa MRKS-u II ze swych obowiązków wywiązywała się bez zarzutów, przez co "rekordziści" mieli problemy z wypracowaniem klarownych sytuacji strzeleckich. Dwie próby odnotował jednak Konrad Formas, lecz młodemu zawodnikowi zabrakło minimalnie więcej wyrachowania. Na przerwę w lepszych humorach schodzili gospodarze, którzy w 13. minucie otworzyli rezultat potyczki. Doświadczony Grzegorz Sztorc z zimną krwią wykorzystał błąd stopera Rekordu II.
Druga połowa zaczęła się świetnie dla biało-zielonych. Ci w 48. minucie doprowadzili do remisu, po tym jak Bartosz Kowalczyk na gola zamienił "11" podyktowaną za faul na Formasie. 10 minut później Rekord II już prowadził. Szymon Sobierajewicz przytomnie odnalazł się w zamieszaniu pod bramką rywali.
Po chwilowym zastoju "rekordziści" zaprezentowali bardzo dobrą końcówkę spotkania. W 82. minucie z podania Kamila Kamionki użytek zrobił Szymon Kościuch, który chwilę wcześniej zameldował się na placu gry. Rywala w 90. minucie dobił z kolei Patryk Wojaczek.
Druga połowa zaczęła się świetnie dla biało-zielonych. Ci w 48. minucie doprowadzili do remisu, po tym jak Bartosz Kowalczyk na gola zamienił "11" podyktowaną za faul na Formasie. 10 minut później Rekord II już prowadził. Szymon Sobierajewicz przytomnie odnalazł się w zamieszaniu pod bramką rywali.
Po chwilowym zastoju "rekordziści" zaprezentowali bardzo dobrą końcówkę spotkania. W 82. minucie z podania Kamila Kamionki użytek zrobił Szymon Kościuch, który chwilę wcześniej zameldował się na placu gry. Rywala w 90. minucie dobił z kolei Patryk Wojaczek.