W miniony weekend ekipa LKS-u '99 zaliczyła premierowy tej zimy mecz kontrolny. Wśród zawodników biorących udział w konfrontacji z a-klasową Victorią Hażlach Dawida Janczyka jednak zabrakło. I to zarówno oficjalnie, jak i pod „łatką” testowanego...

Czy to oznacza, że były piłkarz m.in. Legii Warszawa, CSKA Moskwa, KSC Lokeren, czy Beerschot AC jednak w Pruchnej nie zakotwiczy? – Nic z tego raczej nie wyjdzie, bo nie ma żadnego sygnału ze strony samego zawodnika, a to on przecież sam się do nas odezwał – wyjaśnia Tomasz Wróbel, trener reprezentanta „okręgówki”. – Podejrzewam, że temat i tak przerósłby nas pod względem finansowym, bo Dawid oczekiwał mieszkania, pensji oraz pomocy w poszukiwaniu pracy – klaruje nasz rozmówca.

Wydaje się zarazem mało prawdopodobne, aby były kadrowicz pojawił się w Pruchnej celem przeprowadzenia zajęć pokazowych z młodzieżą. Wszak to pierwotnie stanowiło przedmiot rozmowy Janczyka z trenerem LKS-u '99.