Żywczanie zmierzyli się w 21. kolejce z wygrywającą ostatnio z mocnymi przeciwnikami Spójnią Zebrzydowice. I choć to gospodarze gola zdobyli jako pierwsi, finalnie z punktów cieszyła się Koszarawa, która przeciwnika ograła 3:1. Jak zaznacza trener żywczan Sławomir Białek, kluczem w zanotowaniu wygranej było odpowiednie podejście do ligowego spotkania. – Nie było absolutnie żadnego lekceważenia niżej notowanego rywala. Zespół przyłożył się do meczu i właśnie to zaangażowanie bardzo cieszy – mówi nam szkoleniowiec ekipy z Żywca.

Koszarawa plasuje się aktualnie na 6. miejscu w tabeli AP-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej, tylko „oczko” traci jednak do poprzedzającego ją Pasjonata Dankowice. – Idziemy do przodu i chcemy jeszcze naszą sytuację poprawić. Oby tak dalej, bo wygląda to w naszym wykonaniu całkiem fajnie – wyjaśnia Białek, nawiązując również do wcześniejszych zdobyczy punktowych żywieckiej drużyny przeciwko konkurentom z Dankowic i Czechowic-Dziedzic.