Przed rozpoczęciem tego sezonu Szymon Stawowy został nowym trenerem Metalu Skałki, zastępując Adama Śliwę. Były szkoleniowiec Maksymiliana Cisiec w Żabnicy sobie jednak radził nie najlepiej. W 7. meczach bielskiej "okręgówki" drużyna pod jego wodzą zainkasowała raptem 2 "oczka", co uplasowało ją na drugim od końca miejscu w ligowej tabeli. Zmiana warty wydawała się toteż bardzo prawdopodobna. Ta wczoraj miała miejsce.

Stawowego na ławce trenerskiej zastąpił Zbigniew Skórzak. Były opiekun Koszarawy Żywiec, czy Zapory Porąbka to postać w naszym regionie nieanonimowa i bardzo szanowana. - Uznaliśmy, że pora zatrudnić nowego trenera, który zmobilizuje drużynę do wygrywania. Trenerowi Stawowemu dziękujemy za współpracę - powiedział nam Leszek Kupczak, członek zarządu klubu i kierownik drużyny z Żabnicy.

46-letni szkoleniowiec od niespełna dwóch lat pozostawał na trenerskim bezrobociu po tym, jak rozstał się z Sołą Kobiernice. Ostatnio pracował z młodymi piłkarzami w Żywieckiej Akademii Piłki Nożnej. Teraz wrócił na "karuzelę", aby odbudować będącą w głębokim kryzysie drużynę AP-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej.