
Skok spadkowicza, zjazd beniaminka
Wspólnie z trenerem Skałki Żabnica Erwinem Wojtyłko dokonaliśmy analizy jesiennych zmagań w bielskiej „okręgówce”. Zestawienie obejmuje dwa etapy pierwszej części sezonu.
Nasze zestawienie obejmuje okres pierwszych pięciu kolejek oraz dalszą fazę rywalizacji o ligowe punkty. Początek sezonu często jest wielką niewiadomą. Drużyny po letnim okresie przygotowawczym „docierają się”, trenerzy szukają optymalnych rozwiązań. Im dalej w las, tym... jaśniej? "Daliśmy" zespołom pięć kolejek na osiągnięcie stabilizacji. Co się okazało?
GKS Radziechowy-Wieprz, jeden z tegorocznych faworytów, rozpoczął rundę zgodnie z przewidywaniami, od pięciu zwycięstw. Wskoczył na fotel lidera i do końca jesiennych zmagań go nie oddał. Aczkolwiek biorąc pod uwagę tabelę rozgrywek uwzględniającą tylko mecze po 5. kolejce, zespół z Żywiecczyzny znajduje się dopiero na trzeciej pozycji. Na pierwszym miejscu tej klasyfikacji jest bowiem czechowicki MRKS. Spadkowicz z IV ligi zmagania zainaugurował nie najlepiej, po pięciu seriach gier miał na swoim koncie punktó, ale w dalszej części rundy prezentował się bardzo dobrze. Wysoko w obu zestawieniach, podobnie jak GKS, jest także Koszarawa. Zespół z Żywca w pierwszej klasyfikacji jest trzeci, w drugiej drugi.
Największy spadek zanotował beniaminek z Ciśca. Maksymilian miał na swoim koncie na starcie komplet punktów (pierwsze zestawienie). W kolejnych jedenastu pojedynkach wywalczył tylko jedno „oczko” i wyraźnie zamyka nasze drugie zestawienie.
Obok MRKS-u, duży awans zanotowały zespoły z Bestwiny, Żabnicy i Wilamowic. Nieznacznie swoją pozycję poprawiła również ekipa z Puńcowa. Co ciekawe, w trzech pierwszych zespołach dość szybko doszło do zmian szkoleniowców. Sławomir Szymala zastąpił Henryka Mazura (LKS Bestwina), Erwin Wojtyłko Dariusza Nowaka (Metal Skałka Żabnica), a Łukasz Płonka Grzegorza Niemca (Wilamowiczanka Wilamowice). Roszady poskutkowały, bo „nowe miotły” poprawiły pozycje w tabeli swoich drużyn.
– Puńców się poderwał, na koniec peletonu spadł Maksymilian. Duży awans zanotowała Bestwina, MRKS oraz mój zespół, który przejąłem pod koniec sierpnia. Wówczas Skałka miała jeden punkt i bilans bramkowy 0:10. Jestem zadowolony z naszego rezultatu na koniec jesieni. Udało nam się poprawić pozycję w tabeli. Gdy przychodziłem do klubu sytuacja była trudna. Dzisiaj patrzymy na ligę z innej, lepszej perspektywy – ocenia Wojtyłko.
* Pasjonat Dankowice, Soła Kobiernice, LKS Bestwina i Beskid Skoczów rozegrały jeden mecz mniej. Spotkania tych zespołów, które miały odbyć się w ramach 16. kolejki zostały przełożone na wiosnę.