OKIEM REDAKCJI: Drużyna ze Ślemienia już na inaugurację sezonu stanęła przed trudnym wyzwaniem. Gościła bowiem na swoim stadionie faworyzowany Beskid Skoczów. Dodatkowego znaczenia dodawał spotkaniu fakt, że szkoleniowcem rywali jest były zawodnik Smreka Bartosz Woźniak, który swoimi bramkami w A-klasie walnie przyczynił się do historycznego awansu do ligi okręgowej. Zgodnie z przewidywaniami gospodarze przegrali 0:2, ale pozostawili po sobie dobre wrażenie. W następnych 2. meczach beniaminek pokazał, że wygrywać potrafi i zgarnął 6. punktów w potyczkach z LKS Leśna i Wisłą Strumień. Najgorszy okres zawodnicy Piotra Jaroszka zanotowali w okresie od 31 sierpnia do 17 września, kiedy przegrali aż 4. mecze z rzędu. Na usprawiedliwieni ekipy można przywołać fakt, że mierzyli się z potentatami, czyli Tempem Puńców i GKS-em Radziechowy-Wieprz, a serię zakończyli porażką w szalonym meczu z WSS Wisła, który zakończył się wynikiem 5:6. „Złoty czas” Smreka to 3 kolejne serie gier, w których odprawili z kwitkiem Górala Istebna, Podhalankę Milówka i Muńcuł Ujsoły. Po niespodziewanej porażce domowej z Sołą Rajcza beniaminek wygrał jeszcze mecz z LKS Pogórze i podzielił się punktami z Piastem Cieszyn. To wszystko pozwoliło zdobyć 19 punktów w debiutanckim sezonie w „okręgówce”. Należy dodać, że Smrek zaliczył udaną kampanię w rozgrywkach Pucharu Polski, eliminując po drodze obrońcę trofeum.

 

Zapraszamy do lektury podsumowania tego historycznego okresu dziejów Smreka, którego dokonał jego obecny szkoleniowiec.

 

OCZEKIWANIA A RZECZYWISTOŚĆ

 

- Naszym celem, jako beniaminka było przede wszystkim poznanie ligi i zaadaptowanie się do niej. Dla kilku z naszych zawodników ten poziom to nie była „pierwszyzna”, ale dla klubu to była nowość. Podstawowym założeniem było jak najszybsze dostosowanie się do wymagań Ligi Okręgowej i dobre zaprezentowanie się. Myślę, że to się udało, odnaleźliśmy się i 7. Miejsce, które zajmujemy świadczy o tym , że osiągnęliśmy swój cel.
 

 

ATUTY I MANKAMENTY

 

- Naszym atutem było to, że uwierzyliśmy w siebie nawzajem- mówię o relacjach na liniach zarząd – trener i trener- drużyna. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra, widać to podczas zajęć, meczów, ale także poza boiskiem. Nie ma niezdrowych sytuacji. Jakości dodali nam także zawodnicy z Brazylii Portugalii- ich obecność pozawala nam inaczej spojrzeć na piłkę. Mamy dobrą atmosferę zarówno przed meczami jak po nich. Nie ma niezdrowych sytuacji. Dodali jakości Brazylijczycy i Portugalczyk- inne spojrzenie na piłce. Dzięki temu mentalność moich zawodników zmieniła się na lepsze.

 

Zawsze jest coś do poprawy. Musieliśmy zmienić sposób grania, bo zmienili się rywale. W A-klasie ten poziom był troszkę niższy, mogliśmy wygrywać nie wkładając w to 100% możliwości. W „okręgówce musieliśmy” się przestawić, tu każdy punkt i bramkę trzeba było wyszarpać. Jednym z mankamentów było nasze kiepskie boisko- warunki atmosferyczne we wrześniu były złe, a na murawie trenowało bardzo wiele grup. Po awansie odeszło od nas pięciu zawodników, a czterech udało się pozyskać. Dostosowanie stylu gry i zastąpienie ważnych ogniw zespołu było dla nas wyzwaniem. W A-klasie częściej graliśmy ofensywnie, w ataku pozycyjnym, a poziom wyżej musieliśmy dostosowywać styl gry do rywala.

 

NIESPODZIANKI I ROZCZAROWANIA

 

- Największym plusem rundy jesiennej jest postawa Górala Istebna. Mimo to, że pokonaliśmy ten zespół, to jego gra bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.

 

Rozczarowaniem jest dla mnie Muńcuł Ujsoły. Walczyliśmy z nimi o awans, wywalczyli awans w wyjątkowych okolicznościach. Również Bory, które mimo bardzo dobrej gry, są nisko w tabeli. Również Soła Rajcza ze swoją doświadczoną kadrą powinna być w czołówce ligi. Myślę jednak, że na wiosnę wszystko wróci do normy.

 

JESIEŃ SMREKA ŚLEMIEŃ W PIGUŁCE:

 

Punkty – 19 (6 zwycięstwo, 1 remisy, 7 porażek)
Stosunek bramkowy – 25 strzelonych, 29 straconych
Bilans domowy – 2 zwycięstwa, 1 remis, 4 porażki (bramki 13:16)
Bilans wyjazdowy – 4 zwycięstwa, 0 remisów, 3 porażki (bramki 12:13)
Najwyższe zwycięstwo – 0:3 wyjazdowe z LKS Leśna w 2.kolejce, wyjazdowe z Muńcołem Ujsoły w 10. Kolejce i wyjazdowe z LKS Pogórze w 13. kolejce
Najwyższa porażka – wyjazdowa z Tempem Puńców 0:5 w 6. Kolejce i wyjazdowa z Borami Pietrzykowice w 15. kolejce
Najlepszy strzelec – Szymon Stawowczyk (8 goli)