
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Snajper z Kolumbii w centrum uwagi
Coraz bardziej realnych kształtów nabiera utrzymanie LKS-u '99 Pruchna na szczeblu ligi okręgowej.
Minionej niedzieli piłkarze z Pruchnej zanotowali ku temu prawdopodobnie kluczowe zwycięstwo, ogrywając przed własną publicznością 3:0 zamykający niezmiennie tabelę ligową LKS Kończyce Małe. – To wielki krok w kierunku utrzymania, ale dopóki piłka w grze nie możemy i nie zamierzamy spocząć na laurach – zauważa trener przedostatniego w stawce „okręgówki” LKS-u '99 Tomasz Wróbel, który przyznaje, że jego podopieczni długo z beniaminkiem nie mogli sobie poradzić, a dopiero po upływie godziny rywalizacji na dobre przejęli inicjatywę.
Kluczową postacią w zespole z Pruchnej był we wspomnianym spotkaniu pozyskany kilka dni wcześniej Kolumbijczyk Juan Pablo Alvarez Munera. Napastnik popisał się nie tylko dubletem bramkowym. – Wniósł w naszą grę sporo jakości. Potrafił przytrzymać piłkę, znaleźć się w odpowiednim miejscu, imponował również techniką – chwali trener drużyny, którego radość zmąciły... rasistowskie okrzyki, jakie pojawiły się po drugim golu pod adresem piłkarza z Ameryki Południowej. – Na żadnym poziomie rozgrywek nie powinno się coś takiego zdarzać. Żal tym bardziej, że wcześniej kibice z Kończyc Małych świetnie dopingowali, stwarzając znakomitą atmosferę – tłumaczy Wróbel.
Kluczową postacią w zespole z Pruchnej był we wspomnianym spotkaniu pozyskany kilka dni wcześniej Kolumbijczyk Juan Pablo Alvarez Munera. Napastnik popisał się nie tylko dubletem bramkowym. – Wniósł w naszą grę sporo jakości. Potrafił przytrzymać piłkę, znaleźć się w odpowiednim miejscu, imponował również techniką – chwali trener drużyny, którego radość zmąciły... rasistowskie okrzyki, jakie pojawiły się po drugim golu pod adresem piłkarza z Ameryki Południowej. – Na żadnym poziomie rozgrywek nie powinno się coś takiego zdarzać. Żal tym bardziej, że wcześniej kibice z Kończyc Małych świetnie dopingowali, stwarzając znakomitą atmosferę – tłumaczy Wróbel.