Bez najskuteczniejszego strzelca w zimowych sparingach Łukasza Błasiaka, piłkarze z Radziechów zaliczyli kolejny test przygotowujący do zmagań ligowych.

GKS Radziechowy byrtek olak Nie wypadli w nim najlepiej, popełniając zwłaszcza sporo błędów w defensywie. W pierwszej połowie dwa z nich wykorzystał Daniel Szczepan, który Łukasza Byrtka pokonał w 14. i 44. minucie. Goście w tym okresie również swoje szanse bramkowe wypracowali, ale nijak sfinalizować ich nie potrafili. Gdy w 56. minucie ładną akcję Piotra Motyki i Piotra Pindla wykończył ten drugi, wynik korzystny dla „Fiodorów” zdawał się prawdopodobny. Tym bardziej, że w kolejnych minutach przed szansą na wyrównanie dwukrotnie stawał Szymon Byrtek. Tymczasem po wielu zmianach w składzie GKS-u z Radziechów, to III-ligowiec przypuścił zdecydowany atak. Wystarczył kwadrans między 70. a 85. minutą, by radziechowianie doznali sparingowego pogromu. Kolejno rezerwowego golkipera przyjezdnych zaskakiwali Patryk Dudziński, Wojciech Caniboł, Dawid Łyżwa i wreszcie Dominik Szczęch.

Jakkolwiek w fazie testowej rezultat nie odgrywa znaczącej roli, tak zmartwieniem trenera Macieja Mrowca są po dzisiejszym sparingu urazy Marcina Byrtka i Mateusza Janika. Obaj przedwcześnie zakończyli mecz w Jastrzębiu.

GKS 1962 Jastrzębie – GKS Radziechowy-Wieprz 6:1 (2:0) Gole dla GKS-u Jastrzębie: Szczepan – 2, Dudziński, Caniboł, Łyżwa, Szczęch Gol dla GKS-u Radziechowy: Pindel

GKS Radziechowy: Ł.Byrtek (Goliasz) – Krasny, Dudka, Jaroszek, Noga, Pindel, P.Motyka, M.Byrtek, Sz.Byrtek, Trzop, Janik oraz Tracz, Pawlus, T.Urbaś, K.Urbaś, testowany zawodnik Trener: Mrowiec