W meczu z MKS Lędziny swoją dyspozycją sprawdzali zawodnicy Pasjonata Dankowice. Na tle reprezentanta katowickiej "okręgówki", przedstawiciel "bielskiej" wypadł rewelacyjnie.

pasjonat dankowice

- Zespół zaprezentował się świetnie. Wygraliśmy 6:0 a to naprawdę najmniejszy wymiar kary. Bardzo pozytywny mecz. Sam się zaskoczyłem, formą swoich zawodników - komentuje pół żartem, pół serio postawę swoich zawodników Artur Bieroński. I rzeczywiście pochwały szkoleniowca Pasjonata Dankowice dziwić nie mogą, zwłaszcza w pierwszej połowie czwarta siła Bielskiej Ligi Okręgowej zaprezentowała się bardzo dobrze, strzelając rywalowi cztery gole. Wpierw Wojeciech Sadlok sfinalizował dwójkową akcję z Jakubem Ogiegło, a następnie testowany zawodnik plasowanym uderzeniem posłał piłkę do siatki. Na 3:0 podwyższył Ogiegło, na 4:0 Sadlok.

Po zmianie stron bramek oglądaliśmy mniej, co nie oznacza, że sytuacji klarownych było niewiele. Były, i to całkiem sporo, ale zaledwie Kornel Adamus i... obrońca Lędziny - który posłał piłkę do własnej siatki - nie pudłowali.

Pasjonat Dankowice - LKS Lędziny 6:0 (4:0) Bramki: Sadlok - 2, testowany zawodnik, Ogiegło, Adamus, sam.

Pasjonat: Śmiłowski - Tomala, Bieroński, Mi.Wróbel, testowany zawodnik, Sadlok, Herman, Ma. Wróbel, Adamus, Ogiegło, testowany zawodnik oraz Stasica, Znamirowski, Korczyk Trener: Bieroński