Piłka nożna - I liga
Sprawią niespodziankę?
O pierwszą wygraną w tym sezonie powalczą zawodnicy Podbeskidzia, którzy podejmą ekipę Rakowa Częstochowa.
Z obozu Górali
– Premierowych trzech punktów bielszczanie byli w ostatnim spotkaniu z Jagiellonią. Podbeskidzie do przerwy prowadziło z zespołem z Białegostoku 2:0, lecz ostatecznie gospodarze odrobili straty i to w krótkim odstępie czasu.
– Pierwsza połowa różniła się od drugiej. Przed przerwą nasz rywal miał sporo sytuacji, słupki i poprzeczkę, ale to my prowadziliśmy 2:0. Szkoda tych pięciu minut, bo za szybko dostaliśmy pierwszą a później drugą bramkę. Gdybyśmy dłużej utrzymali stan z pierwszej połowy wierzę, że udałoby nam się wygrać. Bardzo niewiele mi zabrakło, abym wybronił ten strzał Jagiellonii, po którym padła pierwsza bramka. Uderzenie było na bliższy słupek, ale nie udało mi się zatrzymać piłki. Mam nadzieję, że w następnych meczach będzie mi dane zachować czyste konto. W moim odczuciu w drugiej połowie to my mieliśmy piłkę przy nodze i prowadziliśmy grę, oczywiście prócz tych nieszczęsnych 5 minut. Z jednej strony bardzo szkoda straconych dwóch punktów na wyjeździe, ale z drugiej musimy szanować ten jeden wywalczony dziś w Białymstoku – powiedział po meczu Martin Polacek, bramkarz Podbeskidzia.
– W meczu z Jagiellonią 1 bramkę zdobył Kamil Biliński, który jest obecnie wiceliderem klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy i najskuteczniejszym Polakiem.
– Warto odnotować, iż Podbeskidzie plasuj się najwyżej w tabeli spośród beniaminków.
– Zarówno Podbeskidzie, jak i Raków to drużyny nastawione na odważną, ofensywną grę. Co ciekawe, oba zespoły mają identyczną średnią zdobytych goli: 2 bramki na mecz.
O rywalu
– Obecną kampanię piłkarze z Częstochowy rozpoczęli bardzo obiecująco. Co prawda w 1. kolejce ulegli minimalnie Legii Warszawa 1:2 (grając ponad połowę w osłabieniu po czerwonej kartce dla Macieja Wilusza), ale w kolejnych dwóch meczach pokonali kolejno Lechię Gdańsk i Zagłębie Lubin. To pozwoliło Rakowowi uplasować się na 3. miejscu po 3. kolejkach Ekstraklasy.
– Mecz Podbeskidzie - Raków będzie szczególny dla przynajmniej 2 zawodników. Piotr Malinowski i Daniel Mikołajewski w przeszłości reprezentowali barwy Górali.
– W ostatnim czasie nowym kontraktem z Rakowem związał się kapitan zespołu Tomas Petrasek.
– Poza Miłoszem Szczepańskim, który w maju przeszedł operację rekonstrukcji więzadeł, wszyscy zawodnika Rakowa są do dyspozycji Marka Papszuna.
Przewidywany skład Podbeskidzia: Polaček – Mroczko, Rundić, Komor, Gach, Danielak, Rzuchowski, Figiel, Nowak, Sierpina, Biliński
– Premierowych trzech punktów bielszczanie byli w ostatnim spotkaniu z Jagiellonią. Podbeskidzie do przerwy prowadziło z zespołem z Białegostoku 2:0, lecz ostatecznie gospodarze odrobili straty i to w krótkim odstępie czasu.
– Pierwsza połowa różniła się od drugiej. Przed przerwą nasz rywal miał sporo sytuacji, słupki i poprzeczkę, ale to my prowadziliśmy 2:0. Szkoda tych pięciu minut, bo za szybko dostaliśmy pierwszą a później drugą bramkę. Gdybyśmy dłużej utrzymali stan z pierwszej połowy wierzę, że udałoby nam się wygrać. Bardzo niewiele mi zabrakło, abym wybronił ten strzał Jagiellonii, po którym padła pierwsza bramka. Uderzenie było na bliższy słupek, ale nie udało mi się zatrzymać piłki. Mam nadzieję, że w następnych meczach będzie mi dane zachować czyste konto. W moim odczuciu w drugiej połowie to my mieliśmy piłkę przy nodze i prowadziliśmy grę, oczywiście prócz tych nieszczęsnych 5 minut. Z jednej strony bardzo szkoda straconych dwóch punktów na wyjeździe, ale z drugiej musimy szanować ten jeden wywalczony dziś w Białymstoku – powiedział po meczu Martin Polacek, bramkarz Podbeskidzia.
– W meczu z Jagiellonią 1 bramkę zdobył Kamil Biliński, który jest obecnie wiceliderem klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy i najskuteczniejszym Polakiem.
– Warto odnotować, iż Podbeskidzie plasuj się najwyżej w tabeli spośród beniaminków.
– Zarówno Podbeskidzie, jak i Raków to drużyny nastawione na odważną, ofensywną grę. Co ciekawe, oba zespoły mają identyczną średnią zdobytych goli: 2 bramki na mecz.
O rywalu
– Obecną kampanię piłkarze z Częstochowy rozpoczęli bardzo obiecująco. Co prawda w 1. kolejce ulegli minimalnie Legii Warszawa 1:2 (grając ponad połowę w osłabieniu po czerwonej kartce dla Macieja Wilusza), ale w kolejnych dwóch meczach pokonali kolejno Lechię Gdańsk i Zagłębie Lubin. To pozwoliło Rakowowi uplasować się na 3. miejscu po 3. kolejkach Ekstraklasy.
– Mecz Podbeskidzie - Raków będzie szczególny dla przynajmniej 2 zawodników. Piotr Malinowski i Daniel Mikołajewski w przeszłości reprezentowali barwy Górali.
– W ostatnim czasie nowym kontraktem z Rakowem związał się kapitan zespołu Tomas Petrasek.
– Poza Miłoszem Szczepańskim, który w maju przeszedł operację rekonstrukcji więzadeł, wszyscy zawodnika Rakowa są do dyspozycji Marka Papszuna.
Przewidywany skład Podbeskidzia: Polaček – Mroczko, Rundić, Komor, Gach, Danielak, Rzuchowski, Figiel, Nowak, Sierpina, Biliński
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Raków Częstochowa, 18.09.2020 r. (piątek), g. 18:00