
Stabilizacja pożądana
Po porażce, zwycięstwie i kolejnej porażce sparingowej przyszedł czas na... zwycięstwo. W takim rytmie faluje zimowa dyspozycja piłkarzy z Porąbki.
Weekendowa gra kontrolna przyniosła kilka pozytywów dla ekipy Zapory Porąbka. – Był to fajny, pożyteczny sparing, zresztą z rywalem nieprzypadkowym. Zapora Wapienica to zespół poukładany i robiący postępy pod okiem obecnego trenera. Cieszy mnie, że realizowaliśmy taktyczne założenia przedmeczowe i udało się zachować czyste konto. Mimo że rywal grał całkiem dobrze, to do sytuacji pod naszą bramką dochodziło bardzo rzadko – opisuje Grzegorz Szulc, trener zwycięskiej ekipy.
Szkoleniowiec przedstawiciela ligi okręgowej zadowolony jest z przebiegu przygotowań, mimo nierównej gry swoich podopiecznych w kolejnych sparingach. – Nie dysponujemy liczną kadrą, ale wszyscy zawodnicy sumiennie trenują. Postawiliśmy więc na jakość, a nie ilość. Zweryfikuje nas natomiast liga, więc trzeba dalej optymalnie wykorzystać ten czas, który do wiosennych rozgrywek pozostał – zaznacza Szulc.
Z czysto kronikarskiego obowiązku dodajmy, że jedyny gol meczu to dzieło Janusza Cyrana. Pomocnik Zapory wykorzystał w 86. minucie umiejętnie rozprowadzoną, składną kontrę, po uprzednio źle rozegranym przez rywali rzucie rożnym.
Zapora Porąbka – Zapora Wapienica 1:0 (0:0) Gol dla Zapory: Cyran
Zapora: Janitek (Z.Wójcikiewicz) – Gilek, Krasoń, Deska, K.Jurczak, Handzlik, D.Jurczak, Cepiga, Cyran, Nycz, Paw oraz Lubański, Jaśkowiec, testowany zawodnik Trener: Szulc