Przebywający na zgrupowaniu w Wałbrzychu piłkarze Podbeskidzia rozegrali dziś drugą tej zimy potyczkę sparingową. W niej wykazali się niezłą skutecznością.

tsp podbeskidzie 2

Przed tygodniem, podczas sparingowej premiery, opór „Góralom” stawili piłkarze Zagłębia Sosnowiec. Z teoretycznie jeszcze mocniejszym przeciwnikiem bielszczanie zmierzyli się podczas pobytu na zgrupowaniu w Wałbrzychu. Miejscowy Górnik, wicelider II ligi zachodniej, był jednak zdecydowanie słabszy od mocno trenujących na obozie podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego. Bielszczanie zanotowali przede wszystkim wspaniałe otwarcie test-meczu, po 6. minutach prowadząc różnicą dwóch goli. Jedno z trafień to dzieło testowanego napastnika Arsenija Buinickija. Rywale nawiązali kontakt po niespełna po kwadransie rywalizacji, ale błyskawiczna riposta Dariusza Kołodzieja ustaliła wynik do przerwy. Ną drugą część trener Podbeskidzia desygnował zupełnie inną ekipę, plany pokrzyżowała jedynie kontuzja Mateusza Stąporskiego. Trwał natomiast strzelecki popis „Górali”. O kolejne bramki pokusili się Frank Adu Kwame – autor pięknego strzału z dystansu, Krzysztof Chrapek i na finiszu konfrontacji Marek Sokołowski. Odnotować należy także sprawdzian bramkarskich kwalifikacji Pauliukasa Grybauskasa, 29-latka rodem z Litwy.

Górnik Wałbrzych – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:6 (1:3) Gole dla Podbeskidzia: Deja, Buinickij, Kołodziej, Adu Kwame, Chrapek, Sokołowski

Podbeskidzie: I połowa: Grybauskas – Górkiewicz, Deja, Konieczny, Pietruszka, Chmiel, Sloboda, Iwański, testowany zawodnik, Kołodziej, Buinickij II połowa: Grybauskas – Adu Kwame, Kareta, Pietrasiak, Telichowski, Sokołowski, Łatka Kupczak, Stąporski (Malinowski), Bartlewski, Chrapek Trener: Ojrzyński