Wiślanin na obiekcie HS-140 w pierwszym z konkursów zaliczanych do Pucharu Świata skakał dobrze i równo. Odległości 141 m i 139 m sprawiły, że Piotr Żyła ukończył zmagania na najniższym stopniu podium. Wyższe noty uzyskali jedynie triumfujący Słoweniec Anze Lanisek oraz Dawid Kubacki, który zawodnika WSS Wisła w Wiśle wyprzedził o nieco ponad 4 "oczka".
 


Skoro o Żyle mowa, to i niedziela w jego wykonaniu była bardzo dobra. Na półmetku konkursu zajmował lokatę "na pudle", uzyskując 139,5 m. Nieco słabszy skok długości 134 m w finale spowodował, że ostatecznie finiszował na 5. miejscu. Fenomenalnie wypadł za to Kubacki, któremu 141,5 m i 135,5 m dały efektowne zwycięstwo.

Dokonania pozostałych beskidzkich skoczków w Engelbergu trudno określić mianem imponujących. W sobotę 23. miejsce zajął wiślanin Paweł Wąsek (136 m i 129,5 m). W obu weekendowych zawodach odległe pozycje zajęli Aleksander Zniszczoł (WSS Wisła) oraz Jakub Wolny (LKS Klimczok Bystra).