Świt – Juszczyna 4:0. Nowy lider na święta
Przed startem rundy wiosennej Świt Cięcina miał cztery punkty straty do lidera z Gilowic. Po dwóch spotkaniach drugiej części sezonu podopieczni Dariusza Kozieła straty odrobili... z nawiązką. Świt zanotował dwa zwycięstwa, pokonał 5:0 Magórkę Czernichów i 4:0 w świąteczna sobotę drużynę z Juszczyny. Beskid Gilowice doznał w tym czasie dwóch porażek. Przegrał 0:1 w Lipowej i 1;2 u siebie z LKS-em Leśna. Sytuacja na szczycie zmieniła się diametralnie. – Postawa Beskidu mocno zaskakuje. Nie ukrywam, że jest nam na rękę, gdyż dążymy do pierwszego miejsca na koniec sezonu. Wskoczyliśmy na fotel lidera bardzo szybko. Większa presja będzie ciążyć na moich zawodnikach, każdy będzie się podwójnie mobilizował na lidera. Wierzę, że poradzimy sobie z tą niewygodną sytuacją – klaruje Dariusz Kozieł.
Spotkanie sprzed ostatnią w tabeli Juszczyną miało jednostronny przebieg. Gospodarze kontrolowali boiskowe wydarzenia. Ofensywny kwartet Świtu raz po raz nękał defensywę rywala. Wynik meczu otworzył w 23. minucie Piotr Gołębiewski, a chwilę później komfort gry zapewnił kolegom Marcin Kozioł. Po przerwie futbolówka w siatce gości lądował również dwa razy. Trafił m.in. doświadczony Robert Sołtysek. Gospodarze mecz kończyli w osłabieniu. Mieczysław Kwaśny na niespełna kwadrans przed upływem regulaminowego czasu gry, za niesportowe zachowanie wymierzone w rozjemcę obejrzał bowiem czerwoną kartkę.
– Zaczynamy wiosnę od wchodzenie po schodach. Zagraliśmy z ostatnią Magórką i przedostatnią Juszczyną. Jeśli w spotkaniach z zespołami znajdującymi się wyżej utrzymamy dyspozycję, to będzie dobrze. Po dwóch wygranych nie mam mowy o hurraoptymizmie – stwierdza opiekun nowego lidera żywieckiej A-klasy.
Świt Cięcina – LKS Juszczyna 4:0 (2:0) 1:0 Gołębiewski (21') 2:0 Kozioł (25') 3:0 Sołtysek (47') 4:0 Kwaśny (75')
Świt: Elżbieciak – Iwanow, P.Kozieł (65' Duraj), Noga, Kukioła, K.Kozieł, Szczotka, Sołtysek (80' Gawron), Gołębiewski (70' Wandzel), Kozioł (75' Kosiec), Kwaśny Trener: D.Kozieł
Juszczyna: M.Chowaniec – Homa (2' Dędys), Oczkowski (80' Holisz), Caputa, Juraszek, Staniak, P.Chowaniec (60' M.Kamiński), T.Chowaniec (70' Dyrcz), Piątek, Biegun, P.Kamiński Trener: Porębski