Piłka nożna - A-klasa
Szlagier rundy i „nerwówka” o utrzymanie
Kolejna seria a-klasowych gier w podokręgu skoczowskim może przynieść rozstrzygnięcie w batalii o tytuł, jak i istotne rozwiązania w gronie ekip walczących o uniknięcie degradacji.
Kto awansuje? Tempo
Zdaniem Zbigniewa Janiszewskiego, szkoleniowca Strażaka Dębowiec, to zespół z Puńcowa na finiszu sezonu będzie fetował mistrzostwo a-klasowe i awans do „okręgówki”. – Tempo jest mocne i pokazuje to. A „dwójka” Beskidu? Chyba nie są w Skoczowie zainteresowani awansem. Zresztą ta drużyna zupełnie zmieniła się w porównaniu do tej, która wcześniej wygrywała niemal każdy mecz – uważa doświadczony trener.
W kontekście jutrzejszego hitu warto zaznaczyć, że jeszcze kilka tygodni temu wiele wskazywało na to, że właśnie starcie 24. kolejki zdecyduje, która z drużyn triumfuje na finiszu rozgrywek. Rezerwy Beskidu złapały jednak zadyszkę, dzięki czemu punktujące Tempo „odjechało” w tabeli na 7 punktów. To oznacza, że nawet w przypadku remisu w Skoczowie piłkarze z Puńcowa będą już teraz świętowali.
W oczekiwaniu na „okręgówkę”
Kwestia utrzymania w skoczowskiej A-klasie również wzbudza na ten moment duże emocje. Morcinek z 11 „oczkami” stawkę zamyka, ale wyprzedzającego go o 6 pkt. zespoły LKS-u Pogórze i Strażaka Dębowiec spokojnie spać bynajmniej nie mogą. – Jeśli ligę opuści jedna drużyna, to prawdopodobnie będzie to Morcinek – twierdzi Janiszewski. – Ale w przypadku, gdy spadnie więcej zespołów to może być nam ciężko. Mamy ogromne kłopoty kadrowe. Połowa zawodników złapała kontuzje, bądź wyjechała zagranicę. Taka jest natomiast specyfika w Dębowcu, że kwiecień i maj są bardzo trudnymi miesiącami – klaruje nasz rozmówca, spodziewając się wyjątkowo trudnej przeprawy w konfrontacji z przeciwnikiem z Goleszowa.
Strażak zaskoczeniem
W opinii trenera Janiszewskiego wiosenne rozczarowanie to postawa ekipy z Pielgrzymowic. – Dziwi mnie, że Strażak jest tak nisko w tabeli. Trzy razy widziałem ten zespół i wygląda to naprawdę całkiem fajnie. Są tam zdolni juniorzy, ale także piłkarze doświadczeni, którzy potrafią nieźle grać – zauważa szkoleniowiec a-klasowego beniaminka.
Wspomniany 8. zespół w stawce podejmie w niedzielę Błyskawicę Kończyce Wielkie, czyli jedyny zespół, który może jeszcze pokrzyżować szyki futbolistom LKS-u '96 Ochaby, by to oni finiszowali tuż za plecami czołowego duetu. W ostatnich meczach podopieczni Pawła Juchniewicza musieliby zniwelować dystans w postaci 4 „oczek”.
Program 24. kolejki:
3.06.2017 r. (sobota)
Wisła Strumień – Morcinek Kaczyce (g. 17:00)
4.06.2017 r. (niedziela), g. 17:00
LKS Pogórze – LKS Kończyce Małe (g. 11:00)
Beskid Brenna – Zryw Bąków (g. 11:00)
Olza Pogwizdów – LKS '96 Ochaby
Strażak Pielgrzymowice – Błyskawica Kończyce Wielkie
Beskid II Skoczów – Tempo Puńców
6.06.2017 r. (wtorek), g. 18:00
Strażak Dębowiec – LKS Goleszów
Zdaniem Zbigniewa Janiszewskiego, szkoleniowca Strażaka Dębowiec, to zespół z Puńcowa na finiszu sezonu będzie fetował mistrzostwo a-klasowe i awans do „okręgówki”. – Tempo jest mocne i pokazuje to. A „dwójka” Beskidu? Chyba nie są w Skoczowie zainteresowani awansem. Zresztą ta drużyna zupełnie zmieniła się w porównaniu do tej, która wcześniej wygrywała niemal każdy mecz – uważa doświadczony trener.
W kontekście jutrzejszego hitu warto zaznaczyć, że jeszcze kilka tygodni temu wiele wskazywało na to, że właśnie starcie 24. kolejki zdecyduje, która z drużyn triumfuje na finiszu rozgrywek. Rezerwy Beskidu złapały jednak zadyszkę, dzięki czemu punktujące Tempo „odjechało” w tabeli na 7 punktów. To oznacza, że nawet w przypadku remisu w Skoczowie piłkarze z Puńcowa będą już teraz świętowali.
W oczekiwaniu na „okręgówkę”
Kwestia utrzymania w skoczowskiej A-klasie również wzbudza na ten moment duże emocje. Morcinek z 11 „oczkami” stawkę zamyka, ale wyprzedzającego go o 6 pkt. zespoły LKS-u Pogórze i Strażaka Dębowiec spokojnie spać bynajmniej nie mogą. – Jeśli ligę opuści jedna drużyna, to prawdopodobnie będzie to Morcinek – twierdzi Janiszewski. – Ale w przypadku, gdy spadnie więcej zespołów to może być nam ciężko. Mamy ogromne kłopoty kadrowe. Połowa zawodników złapała kontuzje, bądź wyjechała zagranicę. Taka jest natomiast specyfika w Dębowcu, że kwiecień i maj są bardzo trudnymi miesiącami – klaruje nasz rozmówca, spodziewając się wyjątkowo trudnej przeprawy w konfrontacji z przeciwnikiem z Goleszowa.
Strażak zaskoczeniem
W opinii trenera Janiszewskiego wiosenne rozczarowanie to postawa ekipy z Pielgrzymowic. – Dziwi mnie, że Strażak jest tak nisko w tabeli. Trzy razy widziałem ten zespół i wygląda to naprawdę całkiem fajnie. Są tam zdolni juniorzy, ale także piłkarze doświadczeni, którzy potrafią nieźle grać – zauważa szkoleniowiec a-klasowego beniaminka.
Wspomniany 8. zespół w stawce podejmie w niedzielę Błyskawicę Kończyce Wielkie, czyli jedyny zespół, który może jeszcze pokrzyżować szyki futbolistom LKS-u '96 Ochaby, by to oni finiszowali tuż za plecami czołowego duetu. W ostatnich meczach podopieczni Pawła Juchniewicza musieliby zniwelować dystans w postaci 4 „oczek”.
Program 24. kolejki:
3.06.2017 r. (sobota)
Wisła Strumień – Morcinek Kaczyce (g. 17:00)
4.06.2017 r. (niedziela), g. 17:00
LKS Pogórze – LKS Kończyce Małe (g. 11:00)
Beskid Brenna – Zryw Bąków (g. 11:00)
Olza Pogwizdów – LKS '96 Ochaby
Strażak Pielgrzymowice – Błyskawica Kończyce Wielkie
Beskid II Skoczów – Tempo Puńców
6.06.2017 r. (wtorek), g. 18:00
Strażak Dębowiec – LKS Goleszów
