Siatkarki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała, pod okiem nowego szkoleniowca Mirosława Zawieracza, szlifują formę przed startem sezonu. Od poniedziałku bielszczanki czynią to na zgrupowaniu w Kielnarowej . BKS_Trening

Drużyna nad formą, która powinna się pojawić wraz z pierwszym mecze o stawkę, pracuje od dwóch tygodni. Z dnia na dzień dyspozycja zawodniczek zwyżkuje. Nieocenione w tym przypadku są warunki, które bielski zespół zastał w wspomnianym ośrodku pobytowym. – Mamy rewelacyjne warunki do treningów. Wiemy co tutaj robimy i po co. Wszystkie zajęcia są nakierowane na konkretny cel. Do tej pory [przez ostatnie dwa tygodnie – red.] pracowaliśmy przede wszystkim nad wytrzymałością ogólną. Pomału wchodzimy w kolejny etap przygotowań. Będzie coraz więcej elementów siatkarskich – tłumaczy Mirosław Zawieracz, opiekun bielszczanek.

Siatkarki BKS-u w Kielnarowej są niemal w komplecie. Brakuje tylko Niemki Heike Beier. – Beier jest doświadczoną siatkarką. Nawet jeśli dołączy do nas później, to nie powinna mieć żadnych problemów z aklimatyzacją w zespole – ocenia nasz rozmówca.

BKS w Kielnarowej, z prozaicznych powodów, spędzi tylko tydzień. - Niestety za późno zgłosiliśmy chęć dwutygodniowego pobytu. To nam w niczym jednak nie przeszkodzi. Będziemy w drugiej części zgrupowania pracować we własnej hali – kończy Zawieracz.