Cukrownik nie rozpoczął jeszcze okresu przygotowawczego z prawdziwego zdarzenia. Chybianie szlifują formę w terenie oraz na indywidualnych rozpiskach. W szeregach tej drużyny nie zabraknie również nowych twarzy. – Chcemy sprawdzić 2-3 zawodników pod kątem przydatności do naszego zespołu. Czy zostaną z nami, to kwestia otwarta. Raczej są to młodzi piłkarze, ale też potrzebujemy doświadczenia i na takie nabytki też się nastawiamy. Cały czas dzwonimy, szukamy - zobaczymy, co z tego wyniknie – zdradza Kamil Sornat, szkoleniowiec Cukrownika. 


Na dziś nie wiadomo, co dalej z Szymonem Miłkiem. Najlepszego strzelca drużyny, który w rundzie jesiennej 7 razy pokonywał bramkarzy gości absorbują sprawy zawodowe, z kolei w przyszłej rundzie trener Cukrownika nie będzie mógł skorzystać z Daniela Poloczka.