Za nami pierwsza kolejka żywieckiej A-klasy. Drużyna niespodzianka? Ten splendor można przyznać Sokołowi Słotwina, który zremisował z o wiele wyżej notowanym rywalem. Rozczarowanie? Tu z całą pewnością trzeba wskazać na Sołę Rajcza. Do pełnej analizy minionego weekendu na żywieckich boiskach przechodzimy komentarzem Sebastiana Szymali, szkoleniowca piłkarzy LKS Leśna.

aklasa_zywiec – Przed Podhalanką ciężki sezon. Z tego, co mi wiadomo w Milówce doszło do sporych roszad kadrowych, drużynę opuścili bardziej doświadczeni zawodnicy i chcą w Podhalance grać zamiast nimi – juniorami. Wykorzystał to beniaminek z Sopotni, który w tym meczu na remis okazał się lepszy o jedną bramkę.

Muńcuł przed sezonem został solidnie wzmocniony. Pewne zwycięstwo z Jeleśnianką dziwić zatem nie może. W Jeleśni do A-klasy weszli „kuchennymi drzwiami” i szybko przekonali się, że jest to silniejsza liga aniżeli szczebel niższy.

Beskid na koniec sezonu widzę w czołówce. Kto wie, może nawet pokusi się o walkę o awans. To solidna drużyna. Ale i Bory prezentują się przyzwoicie grając fajną piłkę. To równorzędne ekipy, remis więc zaskoczeniem nie jest.

Beniaminek ze Słotwiny w pierwszym meczu ligowym, a zwłaszcza, że miał on miejsce na własnym obiekcie, przystąpił skoncentrowany, myśląc o zwycięstwie. Wygrać się nie udało, ale remis ze Skrzycznem to bardzo dobry wynik. W Lipowej latem doszło do wzmocnień, trenerem został Tomasz Duleba. To ambitny szkoleniowiec i myślę, że Skrzyczne w tym sezonie będzie wysoko.

Już w zeszłym sezonie mówiłem o tym, że boisko w Pewli nie nadaje się do gry w piłkę. Jest to typowy obiekt, na którym trzeba powalczyć. Niekiedy wybicie na tzw. „aferę” kończy się świetną okazją bramkową. Pewel u siebie jest pewniakiem, pokonanie Magórki zatem nie dziwi. Myślę, że jeszcze niejedna drużyna tam potraci punkty.

Przystąpiliśmy do niedzielnego spotkania bez kilku zawodników, którzy przebywają na wakacjach. Mimo to udało nam się wygrać z Sołą, która dla mnie jest głównym faworytem do awansu. To bardzo poukładany klub. Wygraliśmy, ale się nie „napalamy”. Naszym priorytetem jest spokojne utrzymanie się w lidze.

Wyniki 1. kolejki: Podhalanka Milówka – LKS Sopotnia 0:1 (0:0) Muńcół Ujsoły – Jeleśnianka Jeleśnia 3:1 (2:0) Beskid Gilowice – Bory Pietrzykowice 2:2 (2:1) Sokół Słotwina – Skrzyczne Lipowa 1:1 (1:0) LKS Pewel Ślemieńska – Magórka Czernichów 3:0 (2:0) Soła Rajcza – LKS Leśna 0:2 (0:1) Koszarawa Babia Góra – Soła Żywiec, mecz odwołany ze względu na zły stan murawy

[standings league_id=10 template=extend logo=false]