Grali do końca i zdobyli w Gliwicach jeden punkt. Dzięki tej zdobyczy Podbeskidzie wywalczyło najlepszą pozycję w historii swoich występów w Ekstraklasie.  tsp Bramkę kontaktową zdobył na początku drugiej połowy zdobył Błażej Telichowski, który z bliska pokonał Dariusza Trelę. „Górale” po tym trafieniu poszli za ciosem, od zwycięstwa dzielił ich niewykorzystany rzut karny w doliczonym czasie gry. – Remis daje nam dziesiątą pozycję w tabeli, najlepszą w historii klubu. Zwycięstwo nie dawało nam nic więcej. Przegrywaliśmy po pierwszej połowie 2:0. Nie mamy najmniejszych pretensji do Marka. Nie wykorzystał dzisiaj karnego, ale w tej rundzie zdobył wiele ważnych goli, które dawały nam punkty. Mogliśmy wygrać, ale cieszymy się z remisu – powiedział po meczu „Telich”. – Strzeliłem gola, cieszę się, że pomogłem drużynie – dodał na gorąco.