
Tempo skuteczne i... wakacyjne
Tempo Puńców pokonując Strażaka Dębowiec awansował do II rundy Pucharu Polski na Podokręgu Skoczów.
Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji była drużyna przyjezdna, która już po pierwszych 45. minutach swoją wyższość potwierdziła doskonale. Podopieczni Michała Pszczółki zaaplikowali rywalowi 5 goli, nie tracąc przy tym żadnego. Worek z bramkami w 7. minucie otworzył Tomasz Stasiak. Wkrótce w jego ślady powędrowali Dawid Okraska, Michał Tobiasz i Jakub Legierski, który jeszcze przed przerwą zdołał ustrzelić "dwupaka".
Reprezentant Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej drugą połowę meczu z niżej notowanym przeciwnikiem rozgrywał znacznie spokojniej. Ostatecznie gol Legierskiego w 81. minucie ustalił końcowy rezultat, a jemu zapewnił hat-tricka. - Szczególnie w pierwszej połowie nasza przewaga była widoczna. Stwarzaliśmy sytuacje bramkowe i konsekwentnie je wykorzystywaliśmy. W drugiej zagraliśmy już trochę słabiej. Było to spokojne zwycięstwo odniesione w dość wakacyjnym tempie - podsumował Pszczółka, szkoleniowiec Tempa Puńców.