Górale w meczu 10. kolejki PKO Ekstraklasy zremisowali wczoraj w Szczecinie z Pogonią 1:1. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli bielszczanie za sprawą Kamila Bilińskiego w 29. minucie. W drugiej połowie Pogoń doprowadziła do wyrównania - Michala Peskovicia pokonał Adrian Benedyczak. - Byliśmy blisko celu, który sobie postawiliśmy. W przerwie myśleliśmy, że uda się jeszcze przeprowadzić jedną, dwie akcje, która zakończy się bramką. Wiedzieliśmy, że Pogoń to wysoka jakość. Jestem bardzo zadowolony z tego jak funkcjonowaliśmy - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Krzysztof Brede, trener Podbeskidzia. 


 
Szkoleniowiec beniaminka z Bielska-Białej uważa zdobyty remis w Szczecinie za wartościowy. Jego zdaniem ten mecz pokazał, że warto spoglądać na jego zespół z optymizmem. - Chcieliśmy zagrać tak jak zagraliśmy. Jesteśmy zadowoleni może nie w 100 procentach, ale w połowie. Zespół pokazał góralski charakter w trudnym momencie, kiedy spadły na niego nieprzychylne słowa, kiedy miał problemy. Pokazał, że ci, którzy w niego nie wierzą, powinni spojrzeć optymistycznie. Porażki będą, ale zwycięstwa też, bo ten zespół tego chce - podsumował.