Mecz od pierwszych minut stał na dobrym poziomie, lecz to zawodnicy z Jaworza jako pierwsi zdołali ulokować piłkę w siatce. Daniel Lech ładnym strzałem z dystansu pokonał golkipera Błyskawicy. Radość Czarnych nie trwała długo. Łukasz Halama wykorzystując nieporozumienie w zespole rywala doprowadził do remisu. Tuż przed przerwą drużyna z Jaworza jednak po raz kolejny przypomniała o swej nieobliczalności. Tomasz Labza świetnie "znalazł" Pawła Sosnę, a ten tylko dokonał formalności. 

Po szeregu zmian jakie zaszły w zespole Czarnych jakość gry tej drużyny spadła. Wykorzystał to Krzysztof Koczur, który zdobył bramkę na 2:2 otrzymawszy wcześniej prostopadłe podanie. Dominacja Błyskawicy rosła z każdą minutą, lecz wszystkie kolejne bramki padły po rzutach karnych i ostatecznie górą była trzecia siła AP-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej.