
"To, że zagrałem, pokazuje naszą sytuację kadrową"
Z problemami kadrowymi boryka się w ostatnich meczach zespół z Zebrzydowic. W miniony weekend Spójnia przegrała ze Skałką Żabnica, a na boisku pojawił się trener zespołu.
Mecz w Żabnicy bardzo udanie rozpoczął się dla gospodarzy, którzy do przerwy prowadzili 2:0. Było to potwierdzeniem przewagi Skałki. - W pierwszej odsłonie Skałka miała więcej sytuacji. Natomiast w drugiej mecz się wyrównał, my mogliśmy zdobyć 4 gole, ale udało się tylko jedną okazję wykorzystać. Później nasz zawodnik otrzymał czerwoną kartkę i sytuacja się skomplikowała. W doliczonym czasie Skałka strzeliła na 3:1 - komentuje Piotr Szwajlik, trener Spójni.
Wobec problemów kadrowych szkoleniowiec ekipy z Zebrzydowic w drugiej połowie zameldował się na boisku. Co ciekawe, już po 10. minutach wpisał się na listę strzelców. - To, że zagrałem, pokazuje, że sytuacja u nas nie jest łatwa. Kontuzje, kartki, kwarantanna - to wszystko złożyło się na to, że słabo ostatnio punktujemy. Wierzę jednak w to, że gdy wszyscy wrócą do składu, to zaczniemy wygrywać - przekonuje nasz rozmówca, którego podopieczni w następnym spotkaniu zmierzą się z Metalem Węgierska Górka.