
Piłka nożna - Liga Okręgowa
"Transfer już się spłaca"
Drugą wygraną w tym sezonie zanotowali w miniony weekend piłkarze Przełomu Kaniów.
Trudno jednak określić, co było większym wydarzeniem. To, czy Przełom pokonał Sokół Wola 1:0, czy fakt, iż w zespole zadebiutował Bartłomiej Konieczny, a swój występ okrasił decydującą bramką. Konieczny do drużyny Przełomu został zgłoszony 26 października br. W przeszłości bronił barw m.in. Podbeskidzia Bielsko-Biała, Widzewa Łódź czy Polonii Warszawa. Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w klubie Zjednoczeni Przytoczna, skąd trafił do klubu Amica Wronki. W ekstraklasie wystąpił w 105 spotkaniach, przebywając na boisku przez 8.843 minuty, strzelając 5 bramek i notując 3 asysty. Teraz przyszedł czas na strzelanie w "okręgówce". – Trochę czekaliśmy na ten debiut, ale było warto. Bartek to nie tylko przykład świetnego zawodnika, ale jest też to osoba, od której młodzi mogą się sporo nauczyć. Cieszę się, że tak dobrze wszedł do drużyny. Jak widać nowy nabytek zaczyna się spłacać – przyznał z uśmiechem Wiesław Kucharski, trener Przełomu.
Dla kaniowian tym samym było to 2 zwycięstwo w tym sezonie jednak wciąż beniaminek okupuje ostatnie miejsce w tabeli. – Mamy nadzieję, że to spotkanie będzie takim światełkiem w "tunelu". Mecz z Sokołem wygraliśmy zasłużenie, choć nie miał on większej historii. W pierwszej połowie obie ekipy nie stworzyły sobie żadnej sytuacji tylko czekały na błąd rywala – ocenia Kucharski.
Dla kaniowian tym samym było to 2 zwycięstwo w tym sezonie jednak wciąż beniaminek okupuje ostatnie miejsce w tabeli. – Mamy nadzieję, że to spotkanie będzie takim światełkiem w "tunelu". Mecz z Sokołem wygraliśmy zasłużenie, choć nie miał on większej historii. W pierwszej połowie obie ekipy nie stworzyły sobie żadnej sytuacji tylko czekały na błąd rywala – ocenia Kucharski.